Prezydent nie ma złudzeń
Prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział, że nie ma wielkich złudzeń, iż rząd premiera Marka Belki uzyska wotum zaufania podczas piątkowego głosowania w Sejmie. Zdaniem prezydenta, jeżeli posłowie zagłosują przeciw rządowi Belki, w Sejmie nie uda się znaleźć kandydata na premiera, który miałby wystarczające poparcie.
14.05.2004 | aktual.: 14.05.2004 08:36
Aleksander Kwaśniewski powiedział w wywiadzie dla "Sygnałów Dnia" w Programie I Polskiego Radia, że obecne poszukiwania w Sejmie nowych koalicji wyglądają "egzotycznie" i - według niego - nie mają one szans powodzenia.
Dlatego prezydent Kwaśniewski liczy, że Marek Belka uzyska wotum zaufania podczas drugiego głosowania w Sejmie, kiedy będzie potrzebował zwykłej większości głosów, a nie - tak jak teraz - większości bezwzględnej.
Prezydent zaznaczył również, że premier Belka miałby szanse uzyskać wotum zaufania już w pierwszym podejściu, gdyby nie doszło do podziałów na lewicy i gdyby lewicowe ugrupowania były gotowe do współdziałania.
Zdaniem prezydenta rząd Marka Belki jest na dziś najlepszym rozwiązaniem. Aleksander Kwaśniewski jeszcze raz, podkreślił, że Polsce potrzeba stabilnego rządu i jego zdaniem Marek Belka właśnie taki rząd stworzył.
Prezydent powiedział, komentując zapowiedź ustąpienia szefa SLD Krzysztofa Janika, że gdyby do tego kroku doszło wcześniej, lewicy być może udałoby się uniknąć wielu kłopotów.
Aleksander Kwaśniewski podkreślił, że SLD potrzebna jest świeża krew, gdyż obecni liderzy Sojuszu są w kierownictwie partii już od 1990 r. Prezydent powiedział, że już wcześniej sugerował takie rozwiązanie, ale - jak zaznaczył - napotkał wówczas opór.
Według Aleksandra Kwaśniewskiego konieczność odmłodzenia kadr nie jest tylko problem Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Prezydent powiedział, że w wielu ugrupowaniach przyszedł moment na odświeżenie. Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego problemem może tu być jednak brak znanych 30-letnich poliytków, aspirujących do wysokich stanowisk.