Tusk zasugerował, kto utworzy rząd. "Nie będzie miał wyjścia"
- Jeśli my będziemy zwycięzcami, to prezydent Andrzej Duda nie będzie miał wyjścia, nie będzie mógł kombinować - mówił Donald Tusk. Na kilka godzin przed końcem kampanii lider Koalicji Obywatelskiej spotkał się z sympatykami w Chrzanowie.
Do ciszy wyborczej zostało już niewiele czasu. Liderzy partii odbywają ostatnie spotkania. Jedno z takich spotkań w Chrzanowie miał Donald Tusk z członkami Obywatelskiej Kontroli Wyborów i sympatykami Koalicji Obywatelskiej.
Szef PO dziękował zgromadzonym za to, że zgłosili się do roli dam i mężów zaufania, by kontrolować wybory.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Zmobilizowaliście się w całej Polsce. Wszystkim nam zależy nie tylko na wyniku wyborczym, ale również na tym, żeby nikt nam nie ukradł demokracji. To dzięki wam - dziesiątkom tysięcy Polków, którzy zareagowali na nasz apel, żeby zgłaszać się do Obywatelskiej Kontroli Wyborów - mówił Tusk.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
"Prezydent Duda nie będzie miał wyjścia, nie będzie mógł kombinować"
- Jeśli my będziemy zwycięzcami, a nasi partnerzy z lewej strony, Trzecia Droga będą w parlamencie - a będą - to prezydent Andrzej Duda nie będzie miał wyjścia, nie będzie mógł kombinować - mówił Donald Tusk na ostatnim spotkaniu z działaczami w Chrzanowie, odnosząc się do tego, kto może otrzymać misję powołania rządu od prezydenta.
- Nie będzie mógł więcej kombinować. Niby zgodnie z konstytucją, ale wiecie... Nie mam do nich za grosz zaufania - dodał lider KO, a tle rozległy się gromkie brawa.
- Idziemy po zwycięstwo. Nie dla sportowej satysfakcji, ale dlatego, żeby powstał dobry rząd - mówił Tusk.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Spore zmiany w sondażach dla PiS. Mamy dokładne dane