"Prezydent ma już główne tezy aneksu raportu ds. WSI"
Szef Służby Kontrwywiadu Antoni Macierewicz zaprzeczył w "Sygnałach Dnia", aby wezwania polityków przed komisję likwidacyjną WSI miały uniemożliwić ich nominację na nowe stanowiska. Dodał, że prezydent ma już główne tezy aneksu do raportu o likwidacji WSI. Decyzja, czy powoła pojawiające się w aneksie osoby, zależy tylko od prezydenta.
Antoni Macierewicz liczy, że Bronisław Komorowski stawi się przed komisją likwidacyjną WSI. Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że stawienie się przed komisją stwarza wezwanym osobom możliwość wyjaśnienia kwestii, jakie pojawiły się przy przygotowywaniu aneksu do raportu z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych.
Macierewicz powiedział, że aneks dotyczy przede wszystkim gospodarki. Jego zdaniem dokument pokazuje, jak duży wpływ na kształtowanie się polskiej gospodarki miała działalność WSI, a także radzieckich agentów. Aneks dotyczy też działalności Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego.
Macierewicz dodał, że przed komisję wezwano kilku bardzo znanych polityków, którzy mają złożyć wyjaśnienia także w sprawie prywatyzacji i związanych z nią nadużyć.
Antoni Macierewicz nie sądzi, aby wynik wyborów oznaczał koniec IV Rzeczypospolitej. Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że po długotrwałej okupacji sowieckiej budowa nowej Polski musi być trudna.
Zdaniem Macierewicza, przy budowie Czwartej Rzeczypospolitej trzeba w większym stopniu zwrócić uwagę na sprawy społeczne, przede wszystkim uwłaszczenie obywateli. Szef Służby Kontrwywiadu podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość pierwsze zaczęło realizować uwłaszczenie, umożliwiając tani wykup mieszkań spółdzielczych. Macierewicz podkreślił, że PiS będzie opozycją realizującą program Czwartej Rzeczypospolitej.
Antoni Macierewicz powiedział, że podporządkuje się decyzji ministra obrony, który chce go powołać na sekretarza stanu. Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że jego nominacja wiąże się prawdopodobnie z nowymi obowiązkami. Nie odpowiedział jednak na pytanie, o jakie obowiązki chodzi. Oświadczył, że można łączyć obowiązki szefa Służby Kontrwywiadu z wypełnianiem mandatu poselskiego. Macierewicz dodał, że szefa kontrwywiadu powołuje premier na wniosek ministra obrony. Nie chciał przy tym odpowiedzieć, czy oczekuje odwołania przez nowego szefa rządu.
Antoni Macierewicz powiedział, że smucą go spory wokół lokalizacji Stadionu Narodowego w Warszawie. Jego zdaniem, chodzi o grunty i pieniądze. Szef Służby Kontrwywiadu dodał, że spory mogą spowodować, iż stracimy prawo do organizacji Euro 2012.