Prezydent podkreślił, że państwa nadbałtyckie mają szansę stać się jednym z najlepiej rozwijających się i współpracujących ze sobą regionów Europy. Zdaniem prezydenta, Litwa, Łotwa i Estonia wnoszą swój wkład w pokój, rozwój i stabilność nie tylko regionu Bałtyku, ale i całej Europy.
Jednocześnie Aleksander Kwaśniewski wskazał na potrzebę i nieuchronność procesu rozszerzania NATO. W jego opinii, przyjęcie do Paktu Północnoatlantyckiego m.in. Litwy, Łotwy i Estonii wzmocni siłę Sojuszu i jego wartość obronną, szczególnie w sytuacji zagrożenia terroryzmem. Prezydent podkreślił także, że rozszerzenie NATO o państwa basenu Morza Bałtyckiego stworzy większą sferę bezpieczeństwa w Europie.
Aleksander Kwaśniewski pochwalił te kraje za osiągnięcia w dziedzinie demokratycznych przemian, reorganizacji sił zbrojnych i aktywnego uczestniczenia w utrzymywaniu pokoju na świecie. Kraje bałtyckie zostaną najprawdopodobniej zaproszone do członkostwa w Sojuszu podczas listopadowego szczytu NATO w Pradze.
Odnosząc się do stosunków z Rosją, Aleksander Kwaśniewski zaznaczył, że przyjmując Litwę, Łotwę i Estonię do NATO nie należy zapominać o naszym największym sąsiedzie. Prezydent ocenił, że Moskwa stara się zbudować dobrą infrastrukturę do współdziałania z NATO. Jego zdaniem, Rosja, współpracując z Soujszem, musi jednak wiedzieć, że przyjmuje na siebie istotną część współodpowiedzialności za bezpieczeństwo i rozwiązywanie problemów.
Według prezydenta, dobra współpraca Polski z Rosją, która układa się lepiej, niezależnie od incydentów, które się zdarzają, jest naszym bardzo ważnym wkładem we współpracę Sojuszu z tym krajem. (jask)
