Prezydent Kaczyński na wielkanocnym "jajeczku" w Iraku

Wcześniej Lech Kaczyński spotkał się w Bagdadzie z prezydentem Iraku Dżalalem Talabanim. Po spotkaniu prezydent oraz towarzyszący mu m.in. minister obrony Radosław Sikorski i szef Sztabu Generalnego gen. Franciszek Gągor udali się wojskowymi śmigłowcami do Diwanii.

Tam, po rozmowie z dowódcą Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe gen. Edwardem Gruszką, prezydent spotkał się w stołówce z polskimi żołnierzami. Spotkanie miało już wielkanocny charakter, kuchnia przygotowała tradycyjne polskie potrawy.

Wśród osób towarzyszących prezydentowi jest Elżbieta Kruk, obecnie przewodnicząca posiedzeń Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Prezydent Kaczyński zapewniał, że polska misja wojskowa w Iraku cieszy się poparciem zdecydowanej części sił politycznych w kraju. Przypomniał, że gdy trzy lata temu zapadała decyzja o udziale w tej misji, Polską rządziły zupełnie inne partie, ale decyzja ta zapadła przy niemal powszechnej akceptacji, także wśród ówczesnej opozycji, która rządzi dziś.

My, Polacy, sami nie tak dawno odzyskaliśmy swoje własne i niepodległe państwo. Nie znaczy to, że wcześniej Polski nie było, tylko że nie była ona w pełni demokratyczna i niezależna. Jeśli mogliśmy to w Europie uzyskać drogą pokojową, powinniśmy pomagać tym, którzy o demokrację walczą - mówił prezydent.

Przekonywał, że udział Polski w operacji irackiej jest elementem polskiej racji stanu, bo - jak powiedział - "powinniśmy tu być ze względu na nasze interesy w skali europejskiej i globalnej".

Życząc wszystkim żołnierzom spokojnego powrotu do domu i sukcesów w służbie oraz dobrego wykonania obowiązków na misji, Lech Kaczyński zapowiedział, że w ciągu najbliższych 10 dni do Sejmu powinien trafić prezydencki projekt ustawy ustanawiającej Krzyż Wojskowy Virtuti Militari.

Prezydent tłumaczył, że obecnie istnieje Order Wojenny Virtuti Militari, przyznawany za szczególne zasługi na wojnie. Do dziś żyje około 400 kawalerów tego orderu. Według Kaczyńskiego chodzi o to, by ustanowić order, który mógłby być przyznawany żołnierzom szczególnie zasłużonym w czasie operacji pokojowych czy stabilizacyjnych, jak ta iracka. Zebrani przyjęli tę wiadomość oklaskami.

Niech Bóg błogosławi irackiej ziemi. Ziemi, która pragnie pokoju i żołnierzom sił koalicyjnych na misji - mówił biskup polowy Wojska Polskiego gen. Tadeusz Płoski, święcąc potrawy przygotowane na wielkanocnym stole. Potem żołnierze składali sobie nawzajem oraz gościom z Polski życzenia świąteczne.

Przed spotkaniem w stołówce prezydent Kaczyński wraz z delegacją uczcił pamięć 17 polskich żołnierzy poległych w Iraku, zapalając świecę przed upamiętniającą ich tablicą w obozowej kaplicy.

Polska misja w Iraku trwa prawie od trzech lat. Obecnie na półmetku jest szósta zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Liczy ona około 900 żołnierzy stacjonujących w dwóch bazach: Echo i Delta, w Diwanii i Kucie. Mandat dla polskich sił w Iraku upływa z końcem roku. W zeszłym miesiącu prezydent Kaczyński powiedział, że nie wyklucza, iż zostanie on przedłużony.

Wojciech Tumidalski