Prezydent: jeszcze w maju 2006 niszczono dokumenty WSI
Ostatnie ślady niszczenia dokumentów WSI pochodzą z maja ubiegłego roku. Ujawnia to w rozmowie z "Wprost" prezydent Lech Kaczyński. Tekst ukazał się w internetowym wydaniu tygodnika.
Według prezydenta jest to jeden z powodów, dla których ogłoszony w lutym raport dotyczący likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych pozostawia pewien niedosyt. Prezydent przyznaje, że nie udało się udokumentować i ustalić wszystkich faktów, ale pokazano podstawowe mechanizmy patologii WSI, co jego zdaniem jest najważniejsze.
Prezydent podkreśla, że destrukcyjne działania służb odczuł na własnej skórze. Jego zdaniem istnieje poważne podejrzenie, że WSI inspirowały "Dramat w trzech aktach" - nadany w 2001 roku przez telewizję publiczną. Film oskarżał Lecha Kaczyńskiego i jego brata Jarosława o rzekome związki z aferą FOZZ.
Prezydent zapewnia, że ujawnienie agentury nie zaszkodziło Polsce. Lech Kaczyński zaznaczył, że determinacja obecnych władze w zwalczaniu komunistycznych reliktów w polskich służbach, spotyka się z dużym uznaniem naszych partnerów. Podkreślił, że ma sygnały ze znaczących ośrodków analitycznych na Zachodzie, że cała ta sytuacja nam pomoże, wręcz uwiarygodni nasz kraj.