Prezydent Iranu chce zablokować konserwatystów
Prezydent Iranu Mohammad Chatami zaapelował do Irańczyków o zagłosowanie w wyborach parlamentarnych w najbliższy piątek przeciwko konserwatywnej "mniejszości", aby uniemożliwić jej decydowanie o przyszłości kraju.
W oświadczeniu do narodu, opublikowanym przez agencję IRNA, Chatami powiedział, że zdyskwalifikowanie około 2500 tysiąca reformatorskich kandydatów przez islamskich duchownych było niewłaściwym krokiem, lecz nie powinno odwieść wyborców od udania się do urn.
Chatami przypomniał, że jeśli naród nie będzie głosować, otworzy "mniejszości" drogę do decydowania o przyszłości kraju.
Wykluczenie przez wpływową konserwatywną Radę Strażników (rewolucji islamskiej) reformatorskich kandydatów, uznanych za nielojalnych wobec islamu, wywołało krytyczne reakcje także w Europie. UE formalnie potępiła podobne praktyki i wezwała do sprawiedliwych wyborów w Iranie.
Rada odrzuciła początkowo 3,6 tys. z 8,2 tys. kandydatur, później zmniejszono tę liczbę do około 2,5 tys. Na znak protestu mandat złożyło około 120 deputowanych do irańskiego parlamentu.