Jest czymś niezrozumiałym, że budżet przygotowany w lutym już w lipcu wymaga tak głębokiej zmiany - mówił prezydent podczas poniedziałkowego spotkania z marszałkami województw.
W ocenie prezydenta, obecnie opracowywana w Sejmie ustawa o finansowaniu samorządów zapewne nie zostanie uchwalona w tej kadencji, ale - jak podkreślał - niewątpliwie powinna być jednym z pierwszych zadań przyszłego Sejmu.
Prezydent wyraził również przekonanie, że ustrój naszego państwa zmierza w kierunku pogłębienia samorządności i decentralizacji. Ponadto - w jego ocenie - polityka regionalna będzie jednym z najważniejszych elementów polskiej polityki w najbliższych latach.
Premier Jerzy Buzek zadeklarował, że rząd zamierza tak realizować budżet państwa w najbliższych miesiącach, aby niedoborów w finansach państwa nie odczuli obywatele ani samorządy.
Staramy się tak poprowadzić budżet państwa przez następne miesiące, żeby tego nie odczuli ani obywatele naszego kraju, ani tym bardziej samorządy. To wszystko musi działać normalnie, przy pełnym wymiarze środków finansowych - powiedział w poniedziałek premier.
Oczywiście pewne ograniczenia są potrzebne, w takich miejscach, które nie będą odczuwalne przez obywateli czy samorządy - dodał.
Zapytany, czy oznacza to, że bardziej preferowane od cięć w budżecie będzie zwiększenie deficytu budżetowego, premier powiedział: Tak, na pewno istnieje taka możliwość i na pewno w tym kierunku pójdziemy. To również jest potrzebne do ożywienia koniunktury gospodarczej. (aso)
