Prezydent Francji odwiedzi libijskich rebeliantów
Termin nie został jeszcze dokładnie ustalony, ale prezydent Francji postanowił odwiedzić stolicę libijskich powstańców Bengazi i "wstępnie" porozumiał się już z nimi w tej sprawie - podała agencja AFP.
22.04.2011 20:20
Pałac Elizejski wspólnie z powstańczą Narodową Radą Libijską - informuje w piątkowym wydaniu elektronicznym dziennik "Le Monde" - wybiorą właściwy ze względów bezpieczeństwa moment, w którym mogłaby się odbyć podróż prezydenta Francji.
Sarkozy opowiada się, według źródeł Pałacu Elizejskiego, za odmrożeniem libijskich funduszy i przeznaczeniem ich dla powstańców libijskich.
Do Bengazi zaprosił go przewodniczący Rady Mustafa Abdel Dżalil, który w ubiegłą środę spotkał się z szefem państwa francuskiego. Abdel Dżalil powiedział, że ta podróż miałaby "niezwykłą wagę dla morale sił powstańczych".
Paryż, podobnie jak Londyn i Rzym, zwiększą obecność swych doradców wojskowych przy libijskich siłach powstańczych.
"Le Monde" nie wyklucza, że Nicolas Sarkozy uda się w "błyskawiczną podróż" do Bengazi razem z brytyjskim premierem Davidem Cameronem.
Francja była pierwszym krajem, który oficjalnie uznał Narodową Radę Libijską jako jedynego libijskiego interlokutora. W ślad za Paryżem poszły Włochy i Katar.