Prezydent Estonii apeluje o pełne embargo handlowe wobec Rosji
Prezydent Estonii Alar Karis wezwał do rozważenia pełnego embarga handlowego wobec Rosji, podkreślając potrzebę dalszego zmniejszania zależności energetycznej Europy od tego kraju.
Alar Karis zaznaczył, że mimo sukcesów Unii Europejskiej w zmniejszaniu zależności energetycznej od Rosji, Europa nadal kupuje rosyjski gaz ziemny. - Zdecydowanie popieram cel, jakim jest zatrzymanie wszelkiego importu rosyjskiej energii do Unii Europejskiej - powiedział Karis, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Europa musi zwiększyć wydatki na obronność
Z koeli prezydent Łotwy Edgars Rinkevičs podkreślił, że Europa powinna zwiększyć wydatki na obronność i rozwijać przemysł zbrojeniowy. - Nadszedł czas, aby Europa nadrobiła zaległości, wydawała więcej na obronność i zwiększyła swój przemysł zbrojeniowy - zaznaczył Rinkevičs. Dodał, że państwa bałtyckie i Polska są liderami w wydatkach na obronność.
Ceremonia w Wilnie
W Wilnie odbyła się ceremonia przyłączenia państw bałtyckich do europejskiej sieci energetycznej CESA. W wydarzeniu uczestniczyli prezydenci Litwy, Łotwy, Estonii oraz Polski, a także przedstawiciele Komisji Europejskiej - w tym Ursula von der Leyen. Prezydent Karis podkreślił, że sankcje wobec Rosji powinny obowiązywać do czasu pełnej rekompensaty szkód wyrządzonych Ukrainie.
Unijne embargo na rosyjską ropę może znacząco wpłynąć na światowy rynek energii. Choć zaszkodzi Rosji, może również podnieść ceny ropy, co uderzy w konsumentów i wzbogaci firmy energetyczne. Embargo obejmuje ropę sprowadzaną drogą morską, z wyjątkiem dostaw rurociągami do krajów szczególnie uzależnionych od rosyjskich dostaw.
Zielony Ład, czyli unijna strategia klimatyczna, ma na celu uczynienie Europy kontynentem neutralnym dla klimatu. Choć często postrzegany jako hamulec gospodarczy, może przynieść korzyści, zapewniając niezależność energetyczną. Polityka ta budzi kontrowersje, zwłaszcza w kontekście rosnących cen energii, ale długoterminowo może wzmocnić konkurencyjność Europy.
Embargo na rosyjską ropę to historyczna decyzja, która zmieni stosunki handlowe i geopolityczne. Przed inwazją na Ukrainę połowa rosyjskiego eksportu ropy trafiała do Europy. Teraz UE poszukuje nowych źródeł ropy, co może prowadzić do wzrostu cen i sporadycznych niedoborów paliw, wpływając na globalny handel energią.
Czytaj więcej: