PolskaPrezydent dostał list o wycofaniu ambasadorów

Prezydent dostał list o wycofaniu ambasadorów

Prezydent Aleksander Kwaśniewski otrzymał list od ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza w sprawie wycofania kandydatów na ambasadorów w Belgii i Irlandii - poinformował w poniedziałek szef prezydenckiego Biura Spraw Międzynarodowych Andrzej Majkowski.

Wiem, że minister Cimoszewicz przesłał w tej sprawie list do prezydenta już jakiś czas temu, pisemnie informował o tym prezydenta - powiedział Majkowski. Dodał, że prezydent nie odpowiadał pisemnie na list Cimoszewicza, ale rozmawia z nim na ten temat.

W sobotę Rzeczypospolita poinformowała, że szef polskiej dyplomacji wycofuje kandydatury b. wiceministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego i b. sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Michała Wojtczaka na ambasadorów w Belgii i Irlandii. Obaj przeszli odpowiednią procedurę - zdobyli akceptację premiera Jerzego Buzka, prezydenta i sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Panowie Sikorski i Wojtczak nie są kandydatami ministra Cimoszewicza na ambasadorów - powiedział Rzeczypospolitej dyrektor Departamentu Systemu Informacji MSZ Bogusław Majewski.

Należy spodziewać się, że w momencie gdy nastąpi konieczność desygnowania kandydatów przez ministra spraw zagranicznych opinia publiczna pozna dalsze szczegóły - dodał.

Według Rzeczypospolitej, premier Leszek Miller, na wniosek ministra spraw zagranicznych, cofnął nominację na ministra pełnomocnego charge d'affaires ad interim w Nowej Zelandii b. posłowi AWS Krzysztofowi Kamińskiemu, który - jak informował dziennik - miał już bilet na samolot, miał lecieć z całą rodziną - sprzedał samochody, podpisał umowę wstępną na sprzedaż mieszkania. W przypadku pana Kamińskiego było wnioskowanie na wyższy stopień dyplomatyczny, najwyższy jaki jest po ambasadorze - ministra pełnomocnego, a to jest prerogatywa premiera, który skorzystał z niej i wycofał się z tej decyzji - wyjaśnia Majewski.

Według informacji Rzeczpospolitej, przypadek Sikorskiego, Wojtczaka i Kamińskiego jest precedensem. Dziennik przypomina, że kiedy rządy objęła ekipa Buzka, na placówki pojechali zatwierdzeni wcześniej ambasadorzy, m.in. wiceminister spraw zagranicznych Eugeniusz Wyzner i Janusz Piekarski.

Interpelację do premiera w sprawie wycofania kandydatur Sikorskiego, Wojtczaka i Kamińskiego złożył w poniedziałek poseł PiS Wiesław Walendziak. W lipcu Klub Parlamentarny SLD oskarżył MSZ o kierowanie na placówki dyplomatyczne polityków AWS i UW biorąc pod uwagę przynależność partyjną zamiast kwalifikacji zawodowych.(ck)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)