"Prezydent dobrze się bawi". Komentarze po wystąpieniu Andrzeja Dudy
Prezydent Andrzej Duda zaprzysiągł w poniedziałek po południu Mateusza Morawieckiego na premiera. Powołał także nowy rząd, który zapewne za dwa tygodnie przestanie istnieć. - Dopełniamy politycznego i historycznego, konstytucyjnego zwyczaju - powiedział w poniedziałek prezydent. Po wystąpieniu Andrzeja Dudy internet zalała fala komentarzy.
- Dopełniamy politycznego i historycznego, konstytucyjnego zwyczaju powołując po wyborach parlamentarnych rząd RP, który jest formowany przez kandydata przedstawionego przez ugrupowanie, obóz polityczny, który wygrał wybory parlamentarne - stwierdził Andrzej Duda.
- Patrzę na pana premiera i na obecnych tutaj panie i panów ministrów z radością. Są ku temu dwa powody. Po pierwsze w większości państwa znam, ale nie znam większości państwa jako ministrów, znam państwa jako ekspertów, jako ludzi, którzy do tej pory w drugiej linii pracowali, merytorycznie, wykonując powierzone im zadania, a dzisiaj podejmujecie państwo obok zakresu merytorycznego także i niezwykle odpowiedzialne, polityczne funkcje prowadzenia polskich spraw - powiedział prezydent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Dobrze gra prezydenta"
Po przedstawieniu rządu i wystąpieniu prezydenta w mediach społecznościowych pojawiła się fala komentarzy.
"Andrzej Duda [grobowym tonem]: Gratuluję i bardzo się cieszę. Patrzę na was z radością" - zauważył Tomasz Sawczuk z "Kultury Liberalnej".
Na miny prezydenta zwracali uwagę też Jacek Niznikiewicz z "Rzeczpospolitej" i Jakub Wencel z "Gazety Wyborczej".
"PAD (prezydent Andrzej Duda - red) się cieszy, że jest dużo kobiet w nowym rządzie. No jak rząd jest fikcyjny, powołany na dwa tygodnie i ministrowie są z łapanki, bo nikt się nie pali, by brać udział w tym cyrku, to łaskawie sięga się po kobiety. Ktoś musi świecić oczami" - oceniła Dominika Wielowiejska z "Gazety Wyborczej".
"Mnie martwi, że PiS instrumentalnie wykorzystuje kobiety do odstawienia dwutygodniowej szopki, by tylko przedłużyć agonię tego gabinetu" - dodaje Sebastian Białach z Onetu.
"Ale trzeba przyznać, że Andrzej Duda dobrze gra prezydenta w swoim przemówieniu. Prawie da się uwierzyć, że to powołanie 'rządu' to na serio" - pisze Radosław Kosarzycki z "Focus".
"Prezydent Duda: W większości państwa znam, ale nie znam państwa jako ministrów, ale jako ekspertów. Wiadomo. Rząd ekspertów. Trzeba wprowadzić narrację" - komentuje Żaneta Gotowalska z Wirtualnej Polski.
Czytaj też: