Nawrocki zwrócił się do Tuska. "Będę się domagał"
Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział, że będzie dążył do podpisania z premierem ponadpolitycznego zobowiązania dotyczącego konstytucji bezpieczeństwa RP oraz domagał się szybkiej decyzji o przeznaczeniu 5 proc. PKB na obronność.
- 15 sierpnia budzi w nas co roku wielkiego ducha wolności i zwycięstwa - powiedział w piątek prezydent Karol Nawrocki. Jak dodał, w roku 1920 wygraliśmy z sowiecką i bolszewicką antycywilizacją.
W trakcie swojego przemówienia prezydent ocenił, że zwycięstwo Polski w Bitwie Warszawskiej w 1920 roku zostawiło Polakom "piękną, ważną lekcję, świadectwo i głębokie dziedzictwo, które musimy czytać".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Święto Wojska Polskiego. Obchody w Warszawie
Podkreślił, że niepodległość jest dobrem cennym, ale jest też dobrem bardzo kosztownym.
- Dbanie o niepodległość jest dziś naszym najważniejszym zadaniem. (...) Musimy dokładać wszelkich sił i środków, aby Polska była bezpieczna, a Wojsko Polskie i polskie siły zbrojne mogły się rozwijać i modernizować, i żebyśmy mogli mieć coraz więcej żołnierzy - oświadczył.
- Powinniśmy być w krótkim czasie nie trzecią, a pierwszą najsilniejszą armią Sojuszu Północnoatlantyckiego w Europie. Do tego będę dążył jako prezydent Polski przez najbliższe lata - zadeklarował.
Wskazał też, że zwycięska Bitwa Warszawska sprzed 105 lat mówi, że Polska wygrała dzięki jedności i wspólnocie, nie tylko partii politycznych, ale wspólnocie grup społecznych, w tym chłopów, studentów, żołnierzy i ochotników.
Dodał, że bezpieczeństwo nie może być przedmiotem sporu politycznego, na co – jak zapewnił – nigdy jako prezydent nie pozwoli.
Nawrocki o Rosji: grzęźnie po swoim ataku na Ukrainę
W swoim przemówieniu poprzedzającym defiladę wojskową na warszawskiej Wisłostradzie prezydent podkreślił, że Rosja nie jest niepokonywalna. Przypomniał, że na początku XX w. pokonana została przez Japonię, a w 1920 r. rozbita przez Polaków.
– A dziś, od ponad trzech lat, grzęźnie po swoim ataku na Ukrainę. Grzęźnie dzięki wsparciu sojuszniczemu i solidarności narodów wolności – mówił prezydent. – W tym także, a w niektórych momentach przede wszystkim Polski – dodał.
Nawrocki zwrócił się do Tuska
Zwrócił się m.in. do premiera Donalda Tuska, że będzie domagał się "skończenia rozmów, a podjęcia decyzji o przeznaczeniu 5 proc. polskiego PKB na obronność".
Jak powiedział Nawrocki, będzie konsekwentnie powtarzał, że historia i narodowa pamięć, a także nasze wysiłki modernizacyjne muszą pozwolić nam myśleć, że jesteśmy gotowi do budowania naszego potencjału i możemy czuć się bezpiecznie.
Nawrocki: Polska powinna produkować milion pocisków
Jak mówił Nawrocki, Polska powinna móc produkować milion pocisków artyleryjskich kalibru 155 mm i pół miliona sztuk amunicji czołgowej rocznie. - Musimy mieć własną polską amunicję - przekonywał.
Jak dodał, wszystkie wysiłki związane z rozbudową sił zbrojnych i przemysłu zbrojeniowego są po to, "żeby wojny nie było", i że należy myśleć "o pokoju i rozwoju".
Prezydent dodał, że uroczysta defilada w Warszawie to symbol, że wszystkie rodzaje sił zbrojnych są gotowe służyć obywatelom. Podziękował też każdemu polskiemu żołnierzowi. - Samo przystąpienie do Wojska Polskiego jest wyrazem bohaterstwa. Jesteście bohaterami współczesności - podkreślił.
- Cześć i chwała bohaterom z 1920 roku. Cześć i chwała bohaterom współczesności, żołnierzom Wojska Polskiego - mówił prezydent.
15 sierpnia przypada rocznica zwycięskiej dla Polski Bitwy Warszawskiej 1920 r. Zwycięstwo polskiego wojska zadecydowało o zachowaniu niepodległości kraju i zatrzymało marsz rewolucji bolszewickiej na Europę Zachodnią. Było także jednym z najważniejszych elementów pamięci historycznej II RP.