Prezydent Brazylii w Chinach. Pekin nie chce rozmawiać o Ukrainie
Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva miał przekonać Xi Jipinga do utworzenia grupy narodów, która będzie pośredniczyć w zakończeniu wojny w Ukrainie. Lula przybył do Chin, ale mimo obietnic w programie wizyty rozmów o pokoju nie ma.
13.04.2023 | aktual.: 13.04.2023 13:15
Podczas gdy rosyjska inwazja na Ukrainę zdominowała wiele rozmów dyplomatycznych w Europie i Waszyngtonie, oficjalny harmonogram Luli o tym nie wspomina, pomimo wcześniejszych obietnic omówienia strategii pokojowych z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem - donosi stacja CNN.
- Z tego, co słyszałem, usunięcie Ukrainy z listy spraw, które zamierzają omówić, było żądaniem chińskiego rządu - mówi w rozmowie z CNN Igor Patrick, pracownik naukowy Instytutu Kissingera ds. Chin w Centrum Wilsona.
- Strona brazylijska wciąż jest zainteresowana podniesieniem tej kwestii i przedyskutowaniem pomysłów. Mają nadzieję wydać wspólne oświadczenie, w którym wspomną o konflikcie ukraińskim, wezwą do pokojowego rozwiązania i przeprowadzą mediacje dyplomatyczne, ale oficjalnie nie ma tego w programie i w dużej mierze było to do przewidzenia - dodaje Patrick.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Handel, kryzys klimatyczny i odbudowa relacji
Harmonogram wizyty Luli w Chinach koncentruje się wokół rozmów o handlu oraz o tym, jak chińskie inwestycje mogą pomóc brazylijskiej gospodarce wrócić na właściwe tory. Program zakłada też omówienie kwestii kryzysu klimatycznego i kredytów węglowych. Prezydent Brazylii planuje odbudować relacje, które zostały nadszarpnięte za czasów jego poprzednika.
Chiny są głównym partnerem handlowym Brazylii od 2009 roku, importując tylko w zeszłym roku brazylijskie towary o wartości prawie 90 miliardów dolarów (soję, rudę żelaza, benzynę), podaje CNN. Z kolei Brazylia jest drugim co do wielkości odbiorcą chińskich inwestycji publicznych w Ameryce Łacińskiej i największym jednolitym rynkiem chińskich produktów na kontynencie.
Zawarcie porozumienia z Chinami na sprzedaż kredytów węglowych zapewniłoby Brazylii pozycję lidera wśród krajów poszukujących podobnych rozwiązań, a przede wszystkim środki na finansowanie przejścia kraju na czystą energię. CNN zwraca uwagę, że znalezienie w Chinach partnera jest ważne dla Brazylii tym bardziej w sytuacji, gdy Lula zobowiązał się do ograniczenia wylesienia, które odpowiada za około 50 proc. emisji gazów cieplarnianych w kraju.