Prezydent Barack Obama przyznał się do błędu. "Żałuję skutków obalenia Muammara Kaddafiego"
• Nie przewidziałem następstw obalenia Muammara Kaddafiego - powiedział Obama
• W wywiadzie dla Fox News ocenił, że jest to "największy błąd jego prezydentury"
• Zaznaczył jednak, że interwencja w Libii była "właściwym posunięciem"
- Interwencja w Libii była "właściwym posunięciem", jednak zawiodło przewidywanie następstw obalenia jej dyktatorskiego przywódcy, Muammara Kaddafiego - powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych w telewizji Fox News. Barack Obama ocenił, że brak odpowiedniej analizy skutków usunięcia Kaddafiego, był największym błędem jego prezydentury.
Wypowiedź Baracka Obamy jest zbieżna z oceną sformułowaną w ubiegłym miesiącu na łamach czasopisma Atlantic. W udzielonym wówczas wywiadzie prezydent skrytykował również koalicjantów - Francję i Wielką Brytanię. Powiedział, że po wspólnej interwencji w Libii, brytyjski premier David Cameron "stracił czujność".
W 2011 roku Stany Zjednoczone wraz z mocarstwami zachodnioeuropejskimi rozpoczęły w Libii operację wojskową przeciwko siłom rządowym tego kraju, w której wykorzystano lotnictwo. Podjęte działania miały na celu ochronę cywilów podczas rozruchów prodemokratycznych tzw. arabskiej wiosny.
Po obaleniu dyktatora Muammara Kaddafiego Libia pogrążyła się się w wojskowym i politycznym chaosie, który spowodował między innymi falę emigracji do Europy.
Na destabilizacji Libii skorzystało Państwo Islamskie.