Prezydent Duda w Afryce. Przywitany nietypowym wykonaniem polskiego hymnu
W stolicy Kenii, Nairobi, gdzie rozpoczęła się oficjalna część wizyty prezydenta Andrzej Dudy, polska delegacja przywitana została "Mazurkiem Dąbrowskiego". Wykonanie hymnu było jednak osobliwe.
Wizyta prezydenta Andreja Dudy w Afryce Wschodniej ma służyć budowaniu relacji z krajami tego regionu. Prezydencka trasa prowadzi przez Kenię, Rwandę i Tanzanię. Wszędzie ma być promowany polski biznes. Jak powiedział prezydent podczas niedzielnego briefingu przed wylotem, spodziewane efekty tej wizyty to przynajmniej dziewięć umów dotyczących współpracy.
Afrykańska podróż, podczas której głowie państwa towarzyszy pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda, jest - według wyjaśnień prezydenta - kontynuacją polskiej misji rozpoczętej w 2017 roku. Wówczas Andrzej Duda odwiedził Etiopię.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wraca sprawa "dwóch wież". Śpiewak: to pokazuje patologię w Warszawie
Podczas powitania w Nairobi na szczególną uwagę zasłużyło jednak wykonanie hymnu Polski przez kenijski wojskowy zespół reprezentacyjny.
Andrzej Duda przywitany polskim hymnem. Osobliwe wykonanie
To była chwila wielkiego sprawdzianu dla afrykańskich muzyków. Ale bez wątpienia także dla polskiego prezydenta. Muzyczna interpretacja okazała się bowiem niestandardowa.
I od razu wywołała burzliwą dyskusję w mediach społecznościowych. Komentującym zdarzało się przywoływać - jako równie ekscentryczne wykonanie - wersję piosenkarki Edyty Górniak, która była krytykowana za występ podczas mundialu w Korei Południowej w 2002 roku.
Trwa ładowanie wpisu: twitter