Rządzi ze szpitala. Kaczyński "rwie się do roboty"
Prezes PiS Jarosław Kaczyński żyje pracą, mimo że w szpitalu przechodzi rehabilitację po operacji kolana. - Jarosław Kaczyński rwie się do roboty - powiedział "Super Expressowi" europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
30.12.2022 | aktual.: 30.12.2022 15:18
W Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie prezes PiS przeszedł operację wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. W szpitalu przebywa od dwóch tygodni.
Rzecznik PiS Rafał Bochenek przekazał 21 grudnia, że była to dużo wcześniej zaplanowana wizyta. - Wszystko przebiega zgodnie z planem. Także proszę się nie martwić, naprawdę wszystko jest w porządku - mówił rzecznik PiS.
Jak pisze "Super Express", Kaczyński zniósł zabieg gorzej niż w grudniu 2019 roku, mimo że operacja się udała. Kaczyńskiego odwiedzał ostatnio w szpitalu premier Mateusz Morawiecki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polityk PiS: Prezes już żyje pracą
- Prezes jest jednak twardy i da radę. Zresztą on już żyje pracą, bo inaczej nie może. Dogląda spraw partii, jest w stałym kontakcie ze swoimi współpracownikami - powiedział dziennikowi ważny polityk PiS.
- Prezes jest twardym człowiekiem. Z tego co słyszę, także podczas rekonwalescencji cały czas pracuje. Wkrótce wróci także do podróży po Polsce - przekazał w rozmowie z "Super Expressem" poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.
Lider PiS sylwestra prawdopodobnie spędzi jeszcze w szpitalu. Do domu ma wyjść po nowym roku, a do aktywności w polityce ma wrócić za około dwa tygodnie. Następny objazd po kraju planowany jest na przełomie stycznia i lutego. Jak zapowiedział rzecznik Rafał Bochenek, Prawo i Sprawiedliwość po nowym roku wraca do intensywnej pracy w terenie.
O tym, że prezes PiS ma problemy z kolanami wiadomo już od kilku lat. Informacje o tym, że Jarosław Kaczyński może zmagać się ze zwyrodnieniem stawu kolanowego pojawiły się m.in. w 2017 roku. Miał wówczas wymagać specjalistycznej pomocy.
Temat ten wrócił także pod koniec 2019 roku. Kaczyński przeszedł wówczas operację. - Zabieg trwał około dwóch godzin. Prezes szybko doszedł do siebie i już się wszystkim zajmuje - mówił wówczas Wirtualnej Polsce bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego.
Źródło: Super Express, PAP