Prezes PiS o "seksualizacji dzieci". Zapowiada zmiany
- Dzieci nie mogą być poddawane praktykom, które są dla nich szkodliwe - stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Zapowiedział zmiany w prawie.
04.05.2023 | aktual.: 04.05.2023 15:17
- Chodzi o to, by dzieci nie były poddawane praktykom, które są dla nich z pewnością szkodliwe i mogą prowadzić do zmian psychicznych, które będą przeszkadzały im w dorosłym życiu. O jakie zmiany chodzi? Przede wszystkim o seksualizację dzieci, także w przedszkolu - mówił Jarosław Kaczyński podczas oświadczenia wygłoszonego w czwartek w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie.
"Chodzi o szkoły, dyrekcje i kuratoria"
- Te praktyki mają miejsce w niemal całej Polsce. Stąd społeczna inicjatywa ustawy, pod którą podpisałem się ja i pani marszałek. To inicjatywa ze strony rodziców, którzy chcą, by ta ustawa została uchwalona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Jeżeli chodzi o dzieci, to tu muszą być ograniczenia. Osoby dorosłe same mogą podejmować decyzje, ale dzieci należy chronić. Chodzi o szkoły, dyrekcje i kuratoria. To bardzo ważne - dodał Kaczyński.
Prezes PiS powiedział, że konieczne są regulacje prawne, które mają chronić dzieci. - Dziękuję marszałek Elżbiecie Witek za inicjatywę w tej sprawie - powiedział Kaczyński, mówiąc o nowej ustawie.
Elżbieta Witek o sygnale z przedszkola
Jak wyjaśniła marszałek Sejmu, chodzi o projekt obywatelski, przygotowany przez grupę rodziców. Jak dodała Witek, jej uwagę na ten problem zwrócił sygnał od matki dziecka, które w przedszkolu zostało w trakcie przedstawienia przebrane bez wiedzy rodziców.
- Chronić dzieci i wspierać rodziców - to jest hasło, które powinno być bliskie każdemu z nas, dlatego że dzieci są naszą przyszłością - dodała Witek.
- Przez 27 lat pracowałam z dziećmi i młodzieżą, od szkoły podstawowej po szkołę średnią. I muszę powiedzieć, że 20, 30 lat temu nie było takich zagrożeń, na jakie narażone są nasze dzieci dziś - stwierdziła.
Hasło "Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców" to kampania młodzieżówki PiS, która ma na celu wspieranie projektu, który ma sprawić, że to rodzice (a w przypadku osób pełnoletnich - sami uczniowie) mają decydować o tym, czy wyrażają zgodę na udział dzieci w dodatkowych zajęciach prowadzonych przez organizacje pozarządowe, zwłaszcza, gdy poruszane są wrażliwe ideologicznie tematy.