PolskaPrezes państwowej agencji potrzebuje telefonu za 5 tys.?

Prezes państwowej agencji potrzebuje telefonu za 5 tys.?

Modny telefon Prada za 4,8 tys. zł, wytworny skórzany fotel za 3,8 tys. zł oraz zestaw samochodowej nawigacji satelitarnej za 1,5 tys. zł. Takich zakupów zażyczył sobie nowy prezes Agencji Rynku Rolnego - informuje "Newsweek".

09.03.2017 22:05

Według informacji "Newsweeka" na biurko premiera Donalda Tuska trafił właśnie kilkunastostronnicowy opis działalności Bogdana Twarowskiego, szefa Agencji Rynku Rolnego. Jak Twarowski trafił do ARR? Jest dobrym znajomym Andrzeja Śmietanki, wpływowego działacza PSL, aktywnego na styku biznesu i polityki. A sama Agencja jest bastionem ludowców.

Pismo do premiera to nie anonim. Podpisał się pod nim jeden z dyrektorów Agencji w imieniu kadry kierowniczej. Jak zaznacza "Newsweek", sporo miejsca w piśmie zajmuje opis bizantyjskiego stylu bycia prezesa. Oprócz Prady, Twarowski zażądał zakupu dwóch innych telefonów, a także m.in. telewizora LCD, dwóch monitorów komputerowych, wieży hi-fi, reprodukcji dwóch obrazów oraz teczki skórzanej Wittchen, model Arizona.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
zakupypremierlista
Zobacz także
Komentarze (0)