"Premier zapomniał w Chinach o prawach człowieka"
Prawa człowieka mają charakter uniwersalny, nic nie usprawiedliwia odstępowania od nich - tak członkowie Komitetu Helsińskiego odnieśli się do wypowiedzi Donalda Tuska, który odpowiadał na pytanie dziennikarza, czy poruszy temat Tybetu i praw człowieka. Premier powiedział wówczas, że w rozmowach z chińskimi oficjelami nie pojawią się kwestie dotyczące wewnętrznych problemów Chin czy Polski.
Będę się koncentrował podczas tej wizyty na relacjach polsko-chińskich i na przyjaznej współpracy gospodarczej - zapowiedział po wylądowaniu w Chinach premier Donald Tusk. Obu stronom zależy na tym, żeby relacje polsko-chińskie pozbawione były jakiejkolwiek dwuznaczności. Nasze narody mają własne poglądy na to, jak powinny wyglądać relacje między władzą i obywatelem. Przyjechałem tutaj po to, żeby potwierdzić, że Polska bezwzględnie szanuje chiński model rozwoju - powiedział polski premier.
"Oczekiwalibyśmy od premiera RP wyrażania opinii spójnych z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka ONZ oraz przynależnością Polski do Rady Europy i UE" - napisali członkowie Komitetu Helsińskiego w Polsce: Teresa Bogucka, Halina Bortnowska, Jerzy Ciemniewski, Marek Edelman, Janusz Grzelak, Zbigniew Hołda, Jacek Kurczewski, Wojciech Maziarski, Michał Nawrocki, Marek Antoni Nowicki, Danuta Przywara, Marek Safjan, Stefan Starczewski.
Podkreślają oni, że unikanie dwuznaczności to postulat trudny, ale słuszny. "Oczekujemy, iż rządzący Polską będą przede wszystkim jednoznacznie trzymać się tego, co jest niepodważalnym założeniem we współczesnym świecie: prawa człowieka mają charakter uniwersalny i powszechny. Żadne okoliczności nie mogą usprawiedliwiać odstępowania od tej zasady, która jest podstawą i racją bytu międzynarodowej ochrony praw człowieka" - głosi oświadczenie członków Komitetu Helsińskiego.
"To właśnie przekonanie leżało u podstaw przyznania w tym roku przez Parlament Europejski Nagrody Sacharowa chińskiemu dysydentowi Hu Jia (skazanemu na trzy i pół roku więzienia za walkę o prawa chorych na AIDS, ochronę środowiska naturalnego czy wynaradawianych Tybetańczyków)" - stwierdzili członkowie Komitetu Helsińskiego.
Komitet Helsiński w Polsce powołany został w 1982 roku jako niezależna organizacja obywatelska. W czasach PRL rejestrował przypadki łamania praw człowieka przez komunistyczne władze. W 1989 z inicjatywy Komitetu Helsińskiego powstała Helsińska Fundacja Praw Człowieka należąca do Międzynarodowej Helsińskiej Federacji Praw Człowieka.