Premier Wielkiej Brytanii porównany do Kim Dzong Una. Zmusza policjantów do biegania obok jego samochodu
Premier Sunak został wyśmiany przez internatów i porównany do koreańskiego przywódcy Kim Dzong Una. W mediach społecznościowych użytkownicy opublikowali wideo, na którym widać policjantów jeżdżących na rowerze lub biegających obok jego samochodu.
Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak został porównany do koreańskiego przywódcy Kim Dzong Una. W mediach społecznościowych internauci opublikowali wideo, na którym widać przejeżdżającego przez Londyn Sunaka z policjantami, którzy jadą na rowerze lub biegną obok jego samochodu.
Użytkownicy zauważyli w tym podobieństwo do ochrony, jaką zapewnia sobie dyktator Korei Północnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Groźby Kim Dzong Una. Stanowcza reakcja Korei Południowej
Premier Wielkiej Brytanii porównany do Kim Jong Una
Nagranie, które zostało opublikowane na Twitterze, pokazuje duży konwój policjantów, którzy jadą na rowerze lub biegną wokół limuzyny, w której znajduje się premier Wielkiej Brytanii. Akcja rozgrywała się w centrum Londynu na Downing Street.
Na zamieszczonym filmiku widać jak jeden z mundurowych zepchnął obserwatora wydarzenia z drogi, krzycząc: "Z drogi! Zejdź z drogi, proszę!".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Internauci skrytykowali zachowanie policjantów, a zastosowane środki bezpieczeństwa porównano do takich samych, jakich używa koreański dyktator podczas przejazdów samochodem.
"Czy Kim Jong Un jest w mieście?" zażartował jeden z internautów.
Inny użytkownik podkreślił "Rishi Sunak i ochrona robią najlepsze wrażenie dla Korei Północnej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polski medyk o piekle Bachmutu. "Rosyjska niewola a samobójstwo? Dla mnie wybór jest prosty"
Również politycy odnieśli się do sytuacji. Posłanka Partii Pracy Diana Johnson, która przewodniczy Komisji Spraw Wewnętrznych Izby Gmin, skomentowała: "To niezły spektakl! Nigdy nie widziałeś tylu policjantów biegających w ten sposób?"
Przeczytaj też:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski