Premier Tusk znów skorzysta z rejsowego samolotu
Premier Donald Tusk znów skorzysta z rejsowego samolotu. W czwartek wybiera się na dwudniowy szczyt Rady Europejskiej do Brukseli. Główne tematy rozmów to zmiany klimatyczne oraz kwestie energetyczne.
12.03.2008 | aktual.: 12.03.2008 18:00
Tusk powiedział, że w trakcie unijnego szczytu prawdopodobnie spotka się "w cztery oczy" m.in. z prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką oraz kanclerz Niemiec Angelą Merkel; weźmie też udział w spotkaniu liderów Europejskiej Partii Ludowej (EPP), w skład której wchodzą głównie partie chadeckie krajów UE - w tym PO.
Inny temat rozmów to francusko-niemiecka propozycja stworzenia Unii dla Śródziemnomorza; ma być ona inicjatywą wspólnotową, koordynowaną przez Komisję Europejską. Zdaniem ekspertów, Paryż wymyślił tę inicjatywę jako alternatywę dla ewentualnego członkostwa Turcji w UE, czemu zdecydowanie sprzeciwia się prezydent Francji Nicolas Sarkozy.
Tusk powiedział, że w tej sprawie jest po rozmowach telefonicznych m.in. z kanclerz Niemiec, premierem Czech i premierem Słowenii - kraju, który przewodniczy obecnie pracom UE. Rozmawialiśmy o tym, jak powinien wyglądać wymiar wschodni w sytuacji, gdy Francja oczekuje zwiększenia zaangażowania UE, jeśli chodzi o obszar Morza Śródziemnego - zaznaczył.
Zdaniem premiera, nadszedł czas, aby - szczególnie jeśli chodzi o Ukrainę - na forum Rady Europejskiej sformułować coś więcej niż mgliste obietnice, dotyczące perspektywy europejskiej dla Ukrainy. Jak ocenił, debata o Unii dla Śródziemnomorza powinna być wykorzystana do skuteczniejszego ożywienia procesu przybliżania Ukrainy do Unii.
Zdaniem Tuska, europejscy partnerzy oczekują od Polski, aby na szczycie przedstawiła precyzyjne stanowisko, jeśli chodzi o mandat negocjacyjny Rosji z Unią Europejską w sprawie porozumienia o partnerstwie i współpracy.
W poniedziałek źródła w Komisji Europejskiej podały, że porozumienie UE-Rosja w sprawach fitosanitarnych, które ma ostatecznie zakończyć rosyjskie ograniczenia w handlu z Polską, jest praktycznie gotowe. To oznacza, że po zniesieniu embarga na polskie mięso w 2007 r. i część produktów rolnych w styczniu 2008 roku, także embargo na produkty roślinne przeznaczone do konsumpcji będzie mogło zostać zniesione.
Wraz z zakończeniem rosyjskiego embarga przestanie istnieć podstawowy powód, dla którego Polska zawetowała w 2006 roku rozpoczęcie negocjacji pomiędzy UE a Rosją w sprawie nowego porozumienia o partnerstwie i współpracy.
Polska jednoznacznie oczekuje na taki mandat negocjacyjny, w którym załatwione będą nasze postulaty dotyczące produktów roślinnych, ale także poszanowania zapisów z Karty Energetycznej - podkreślił Tusk.
Premier powiedział, że liczy na to, iż finał rozmów doprowadzi do odblokowania negocjacji UE-Rosja. Oceniamy, że pozytywny finał negocjacji między Unią a Rosją byłby zdecydowanie korzystny także dla Polski. Saldo wynikające z ewentualnego podpisania porozumienia jest zdecydowanie dodatnie - ocenił.