Trwa ładowanie...

Premier Szwecji: Chcą znowu palić Koran. "To się źle skończy"

Szwedzki premier Ulf Kristersson niepokoi się demonstracjami, których uczestnicy manifestują niechęć do muzułmanów i niszczą Koran. Szef rządu w Sztokholmie ujawnił, że do policji wpłynęły dalsze prośby o pozwolenie na demonstracje, które rozwścieczyły muzułmanów na całym świecie.

Muzułmanie w Bagdadzie tłumnie protestowali przed ambasadą szwedzką w BagdadzieMuzułmanie w Bagdadzie tłumnie protestowali przed ambasadą szwedzką w BagdadzieŹródło: Getty Image, fot: 2023 Anadolu Agency
dcodjfk
dcodjfk

Ataki na religijne wartości muzułmanów w Szwecji i Danii uraziły wiele krajów muzułmańskich. Dotknęły Turcję, której poparcia Szwecja bardzo potrzebuje, aby ostatecznie przystąpić do NATO.

- Jeśli wydana zostanie zgoda na takie uliczne akcje, czeka nas kilka dni, podczas których istnieje wyraźne ryzyko, że wydarzy się coś poważnego. Bardzo się martwię, do czego to może doprowadzić - powiedział Ulf Kristersson.

Ataki na społeczność muzułmańską w Szwecji i Danii i odwetowe akcje przed ambasadami tych krajów trwają od wielu tygodni. We wtorek grupa antyislamskich aktywistów spaliła egzemplarze Koranu przed ambasadami Egiptu i Turcji w Kopenhadze, a w zeszłym tygodniu protestujący w Iraku podpalili szwedzką ambasadę w Bagdadzie.

dcodjfk

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Łowił ryby na oceanie. Nagle z wody wyłoniły się bestie

Rządy krajów, w których dochodzi do takich aktów, potępiły wystąpienia. Jednak Kristersson zaznaczył, że prawem obywateli jest nieskrępowane wyrażanie swojej opinii, a decyzja o udzieleniu pozwolenia na demonstracje należy do policji.

Premier Szwecji: Palenie Koranu źle się skończy

Jak podaje AFP, szwedzka służba bezpieczeństwa Sapo oceniła zagrożenie wynikające z manifestacji na poziomie 3 w 5-stopniowej skali. To oznacza, że w grę wchodzi "podwyższone zagrożenie".

Szwecja oskarżyła też inne kraje - takie jak Rosja - o manipulowanie kryzysem, aby zaszkodzić jej interesom i staraniom o członkostwo w NATO. - W niektórych krajach panuje przekonanie, że państwo szwedzkie za tym stoi lub toleruje te działania. Tak nie jest. To są czyny popełniane przez jednostki, ale robią to w ramach przepisów o wolności słowa - zapewniał w czwartek szwedzki minister spraw zagranicznych Tobias Billstrom.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dcodjfk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dcodjfk
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj