Premier przyjął dymisję ministra Sikorskiego
Minister Radosław Sikorski podał się do dymisji - informację potwierdził rzecznik ministerstwa obrony narodowej. Kilkanaście minut potem kancelaria premiera podała informację o tym, że Jarosław Kaczyński tę dymisję przyjął.
05.02.2007 13:08
W ubiegłym tygodniu Sikorski złożył wniosek o odwołanie wiceministra i szefa kontrwywiadu wojskowego Antoniego Macierewicza. Groził wówczas, że sam poda się do dymisji, jeśli jego wniosek nie zostanie przyjęty.
Od pewnego czasu mówiło się o konflikcie ministra Sikorskiego z Antonim Macierewiczem. Sikorski zarzucał Macierewiczowi błędy i opóźnienia w procesie weryfikacji oficerów WSI. Zwracał również uwagę na przecieki z raportu o likwidacji tych służb, które mogły - zdaniem Sikorskiego - skutkować tym, że w przyszłości trudno będzie pozyskać profesjonalistów do tych zadań.
Minister obrony zarzucał też Antoniemu Macierewiczowi, że ten próbuje wchodzić w jego kompetencje i świadomie buduje konflikt w MON, doprowadzając do sytuacji, w której w resorcie będzie kilka ośrodków władzy.
Tygodnik Newsweek, powołując się na nieoficjalne informacje, podał, że Sikorski miał się też narazić ostrą krytyką braci Kaczyńskich, którą wygłaszał na nieformalnych spotkaniach. Ktoś miał o tym donieść prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu. Komentatorzy podkreślają też konflikt między Sikorskim a szefem Kancelarii Prezydenta Aleksandrem Szczygło.
Tym spekulacjom zaprzeczył rzecznik rządu Jan Dziedziczak, informując, że Sikorski złożył dymisję tuż po rozmowie z premierem podsumowującej przegląd resortów. Dziedziczak poinformował, że Sikorski nie stawiał alternatywy: "ja albo Antoni Macierewicz".
Dziedziczak podkreślił, że w czasie poniedziałkowej rozmowy Sikorskiego z premierem, nazwisko Macierewicza padło w pobocznym wątku i nie miało wpływu na przebieg tej rozmowy.
Na razie nie wiadomo, kto będzie następcą Radosława Sikorskiego na stanowisku ministra obrony narodowej i kiedy zostanie on wyznaczony. Nieoficjalnie mówi się o kandydaturze Jana Parysa i Aleksandra Szczygły.