"Premier powiedział kilka słów za wiele, ale nie ma powodów do odwołania"
Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Zoll uważa, że Jarosław Kaczyński powinien zostać odwołany z funkcji premiera, w związku z jego wypowiedzią o "cyrkowych sztuczkach prawniczych". Innego zdania niż Zoll jest konstytucjonalista, profesor Marek Bankowicz. Jego zdaniem premier powiedział we wtorek o kilka słów za wiele, nie ma jednak powodów do jego odwołania. Profesor Bankowicz podkreślił, że konstytucyjne podstawy działania państwa nie zostały naruszone.
14.03.2007 14:30
Opinie Zolla i Bankowicza to reakcja na wtorkową wypowiedź premiera, który jeszcze zanim Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie w sprawie mandatów samorządowców, powiedział, że trzeba się będzie poważnie zastanowić nad jego nową konstrukcją.
Profesor Bankowicz podkreślił, że konstytucyjne podstawy działania państwa nie zostały naruszone. Przyznał, że można ubolewać nad stylem tej polemiki, ale w państwie demokratycznym żadna instytucja władzy państwowej nie jest uwolniona od krytyki. Konstytucjonalista dodał, że premierowi orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mogą się nie podobać i ma wszelki tytuł do tego, żeby takie orzeczenia kwestionować. Premier nie powinien jednak - jego zdaniem - przekraczać pewnych granic. Niestety pan premier przekroczył tu granicę kultury słowa - podsumował profesor Bankowicz.
Na wtorkowym posiedzeniu Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepis mówiący o utracie mandatu przez samorządowców, którzy spóźnili się z oświadczeniami majątkowymi, jest niezgodny z konstytucją.