PolskaPremier: polityka zagraniczna jest twardą grą

Premier: polityka zagraniczna jest twardą grą

Polityka zagraniczna jest dziedziną
wyjątkowo twardą i bezwzględną. I jeśli ktoś popełnia (...) błąd,
to musi za to płacić - powiedział "Rzeczpospolitej" premier
Jarosław Kaczyński.

Premier: polityka zagraniczna jest twardą grą
Źródło zdjęć: © WP.PL

16.12.2006 | aktual.: 16.12.2006 07:51

Zapytany jaki Polska ma pomysł na ułożenie stosunków z Niemcami, premier odpowiada, że musimy mieć świadomość, że w Niemczech dokonuje się proces głębszy niż postawa tej albo innej ekipy rządowej. Następuje renacjonalizacja polityki, niezwykle radykalna weryfikacja ocen historycznych. Faktycznie pojawia się nowy typ ideologii narodowej, odchodzącej od faktów, budującej fałszywą świadomość. Nie ma takiej możliwości, by nasza polityka od razu w pełni poradziła sobie z tymi problemami.

Tym bardziej, że - zdaniem J. Kaczyńskiego - w latach 90. popełniliśmy wiele błędów. Sami przedstawialiśmy się jako ci, którzy mają złe sumienie. Powstało w kraju szaleństwo ekspiacji. Polityka zagraniczna jest dziedziną wyjątkowo twardą i bezwzględną. I jeśli ktoś popełnia taki błąd, to musi za to płacić. Zaczęto nas traktować jak pochyłą wierzbę. Była to wina środowisk lewicowych i liberalnych, które miały powody by tę ekspiację bardzo silnie eksponować.

Wywiad z premierem dotyczy jednak nie tylko polityki zagranicznej. Oto kilka odpowiedzi na pytania dotyczące sytuacji społeczno politycznej w Polsce i planów rządu na przyszłość:

Nie zauważyłem, by ktoś szturmował kancelarie premiera, prezydenta czy Sejm. Nie ma zamachu stanu (o wypowiedzi Andrzeja Leppera na ten temat).

W obecnym Sejmie mogłaby być inna koalicja, z PO. Ale z mojej wiedzy wynikało, że też bym za tę koalicję płacił bardzo poważne rachunki.

Koalicja z Samoobroną i LPR bywa dla nas ambarasująca. W najbardziej czarnych wizjach nie przewidywałem, że będę się musiał zastanawiać nad tym, czy ktoś z kimś....

Jest bardzo poważny problem molestowania kobiet. (...) Jeżeli wyniki śledztwa prokuratury obciążą polityków - na pewno wyciągnę wnioski. I to bez względu na ich konsekwencje dla mnie.

Za granicą przekonuje się nas do tego, byśmy zapomnieli o przeszłości, a dziś przyjmowali po prostu propozycje starszych i silniejszych. Można rzec, mamy przyjąć postawę osoby nieletniej.

MSZ będzie przebudowywane, zatrudnimy nowe kadry. Przemiana tego resortu będzie dotyczyła już nie tylko ministra i jego najbliższego grona współpracowników. Będzie prowadzona polityka zagraniczna, którą ośmielę się nazwać normalną. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)