Premier pojedzie wpierw do Brukseli i Waszyngtonu
Bruksela i Waszyngton będą pierwszymi stolicami, które odwiedzi premier Jarosław Kaczyński. Do wizyt ma dojść po wakacyjnej przerwie, na przełomie sierpnia i września. Rzecznik rządu Jan Dziedziczak powiedział, że uzasadnienie takiego wyboru jest oczywiste, ponieważ USA i UE są strategicznymi partnerami Polski.
Premier mówił w swoim expose, że Polska chce uczestniczyć w przełamaniu kryzysu w Unii i wpływać na jej kształt. Taki wybór pierwszych celów zagranicznych podróży nowego premiera nie budzi też zastrzeżeń lidera opozycji Donalda Tuska. Określa to jako bardzo dobry wybór, choć zdaniem Tuska z drugiej strony to próba naprawienia tego, co rząd PiS do tej pory zaniedbał.
W planach jest też wizyta w Helsinkach, stolicy przewodniczącej w tym półroczu Unii Europejskiej Finlandii. Po Finlandii przewodnictwo przejmą Niemcy.
Na razie nie wiadomo, kiedy nastąpi wizyta premiera u naszego zachodniego sąsiada. Rzecznik rządu w tej sprawie jest lakoniczny, nie chce mówic o szczegółach.
Pierwszym zagranicznym politykiem, który zadzownił do premiera Jarosława Kaczyńskiego była kanclerz Niemiec Angela Merkel. Z drugiej strony w relacjach polsko-niemieckich poważnymi problemami są gazociąg północny oraz sprawa Centrum Przeciwko Wypędzeniom. W czwartek w Berlinie Erika Steinbach otwiera wystawę, która może stać się początkiem tworzenia Centrum. Pozwy przeciwko Polsce zapowiada też Powiernictwo Pruskie.
Ostatnio Angela Merkel podtrzymała deklarację poprzedniego rządu Niemiec, że w sprawach pozwów obywateli niemieckich przeciwko Polsce o zwrot majątku, rząd Niemiec będzie wspierał Polskę.