Premier Morawiecki w CNN. Mówił o embargu na rosyjską ropę i unijnych sankcjach
Polska "pracuje na rzecz jedności" wokół embarga na rosyjską ropę naftową - mówił w wywiadzie CNN szef rządu. Mateusz Morawiecki dodał, że blokada sprowadzania ropy naftowej z Rosji jest "punktem spornym", co utrudnia porozumienie w sprawie kolejnej rundy sankcji Unii Europejskiej.
Mateusz Morawiecki rozmawiał z Richardem Questem z CNN na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Premier przyznał, że Polska "pracuje na rzecz jedności wokół embarga na ropę naftową, ale jest to wyzwanie dla niektórych krajów bez dostępu do morza". Powołał się przy tym na Węgry, Słowację, Austrię i Czechy.
- Mogę sobie wyobrazić, że możemy osiągnąć kompromis między 27 krajami, aby embargo na ropę naftową zostało nałożone szybciej, a niektóre wąskie gardła dla nich można było wyeliminować za pomocą budżetu europejskiego - powiedział w CNN Mateusz Morawiecki. Dodał jeszcze, że niektóre kraje UE "mogą nie być tak głośne i mogą chować się za plecami węgierskiego przywódcy Viktora Orbana".
Pytany o kolejny etap unijnych sankcji Morawiecki podkreślił, że tym, co najbardziej zaszkodzi Rosji, będzie konfiskata rosyjskiego majątku.
Zdaniem Morawieckiego kolejnym etapem sankcji jest konfiskata pieniędzy oligarchów, a także konfiskata majątku Federacji Rosyjskiej, "ponieważ jest to prawdziwy ból, który Rosja odczuje, a sprawca powinien ponieść koszty wojny".
Morawiecki nazwał obecny kryzys "przełomowym momentem w historii Europy, potencjalnie nawet całego świata". Wezwał do dalszej pomocy finansowej, wojskowej i humanitarnej, aby ta "kolonialna, imperialna, nacjonalistyczna potęga zwana Rosją nie odniosła sukcesu, bo jeśli tak, to jest to jasny znak dla innych potencjalnych agresorów, że mogą zrobić to samo".
Zamęt w Rosji po słowach Morawieckiego. "Polska stała się głównym celem"
Źródło: CNN/WP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski