Premier Mateusz Morawiecki w Portugalii. "Zgodziliśmy się właściwie w każdej sprawie"

- Mocno poróżniliśmy się w jednej sprawie - kto jest najlepszym napastnikiem na świecie - czy Robert Lewandowski, czy Cristiano Ronaldo. Dla mnie, oczywiście, Lewandowski - dodał Mateusz Morawiecki w rozmowie z polskimi mediami.

Polski premier po szczycie przyznawał, że forum było ważnym wydarzeniem, a uczestnikom zależało na wzmocnieniu "polityki budowy dróg, polityka budowy kolei, mostów, która ma łączyć Europę". Jednocześnie wytknął słabości Wspólnoty.

- Po co wydajemy ogromne i coraz większe środki na administrację? My będziemy na tym szczycie w Brukseli, który za dwa, trzy tygodnie będzie miał miejsce, mocno przeciwstawiać się wzrostowi wydatków na biurokrację brukselską - oznajmił Mateusz Morawiecki.

Szef rządu nie krył także, że Polska może sprzeciwić się planom Komisji Europejskiej, które zakładają wzrost wydatków na politykę obronną w ramach UE. Przyznawał, że kwestia obronności jest "ważna", ale w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. A kraje członkowskie (również obecne na sobotnim szczycie) mają problem ze spełnianiem kryterium przeznaczania 2 proc. PKB na wojsko.

- W związku z tym jeżeli ma zabraknąć pieniędzy na politykę spójności, to my się bardzo mocno przeciwstawiamy jakimkolwiek większym wydatkom na politykę obronną. Uważamy, że polityka spójności to jest absolutna podstawa Unii Europejskiej - dodał Morawiecki.

Sobotnie spotkanie w ramach Grupy Przyjaciół Spójności służy wypracowaniu wspólnego stanowiska grupy wobec kształtu przyszłego unijnego budżetu. W spotkaniu brali udział przedstawiciele 17 państw członkowskich: Czech, Polski, Węgier, Słowacji, Słowenii, Estonii, Litwy, Łotwy, Bułgarii, Cypru, Chorwacji, Grecji, Malty, Portugalii, Hiszpanii, Włoch oraz Rumunii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: polsatnews.pl