ŚwiatPremier Marcinkiewicz na szczycie UE

Premier Marcinkiewicz na szczycie UE

W Barcelonie rozpoczął się dwudniowy szczyt szefów państw i rządów krajów Unii Europejskiej i basenu Morza Śródziemnego, w tym autonomii Palestyńskiej i Izraela. Z Polski w spotkaniu bierze udział premier Kazimierz Marcinkiewicz.

Premier Marcinkiewicz na szczycie UE
Źródło zdjęć: © PAP

27.11.2005 | aktual.: 28.11.2005 08:45

Głównym tematem szczytu jest kwestia terroryzmu islamskiego, który od wielu lat znajduje wparcie ekstremistów muzułmańskich, zarówno w wielu krajach śródziemnomorskich, jak i wśród imigrantów mieszkających w Unii Europejskiej.

Szczyt odbywa się w 10. rocznicę podpisania tzw. deklaracji z Barcelony, która w 1995 r. nakreśliła wielopłaszczyznowy program współpracy między krajami UE i basenu Morza Śródziemnego. Jednak po 10 latach, wobec nowych zagrożeń, takich jak terroryzm i rozprzestrzenianie się broni masowego rażenia, deklaracja ta jest nieaktualna i ma być zastąpiona nową, nakreślającą plan działań.

Plan ten ma objąć 4 obszary: bezpieczeństwa, zwalczania nielegalnej imigracji, edukacji oraz reform gospodarczych. Najtrudniejszą sprawą na szczycie będzie doprowadzenie do podpisania przez 35 krajów tzw. Kodeksu Postępowania wobec Terroryzmu. Wiele krajów arabskich odrzuca nazywanie terrorystycznymi niektórych walczących ugrupowań, w tym palestyńskich.

Wszyscy musimy walczyć z terroryzmem - powiedział przed szczytem przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. Kraje arabskie powinny wykorzystać okazję, aby zdystansować się od wiązania islamu z terroryzmem - dodał.

Szef Komisji Europejskiej zaproponował także, aby kraje arabskie "odrzuciły absurdalne wezwanie prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada, aby zetrzeć Izrael z powierzchni ziemi". Dodał, że słowa te odrzucił już przywódca palestyński Mahmud Abbas, ale nie wszyscy. A byłoby to bardzo przydatne do utworzenia klimatu zaufania w regionie.

Drugim istotnym tematem, który zostanie poruszony w Barcelonie, jest problem masowej nielegalnej imigracji i integracji społecznej imigrantów, aby uniknąć takich incydentów, jakie zdarzyły się niedawno we Francji.

W celu osiągnięcia większej stabilizacji gospodarczej i zwiększenia zatrudnienia w regionie, co ma przeciwdziałać temu zjawisku, zaproponuje się utworzenie w 2010 r. Strefy Wolnego Handlu.

Prawie połowa szefów państw arabskich nie będzie obecna na szczycie, chociaż wysłała swoich przedstawicieli wysokiej rangi. Znacząca jest nieobecność prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka, który miał koordynować stanowiska krajów arabskich. Nie będzie też premiera Izraela Ariela Szarona, ani zaproszonej na szczyt w charakterze obserwatora amerykańskiej sekretarz stanu Condoleezzy Rice.

Będą obecni liderzy krajów Unii Europejskiej, m.in. prezydent Francji Jacques Chirac i kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Na czas trwania szczytu w Barcelonie podjęto imponujące środki bezpieczeństwa. Porządku pilnuje około 7 tys. policjantów, z powietrza miasto patrolują wyposażone w specjalne radary samoloty NATO i helikoptery. Koło lotniska, gdzie lądują samoloty z delegacjami, wojsko rozmieściło kilka rakiet średniego zasięgu. Na kilka dni Hiszpania zawiesiła przepisy układu z Schengen i przywróciła kontrole graniczne.

Grażyna Opińska

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)