Wielka akcja w Ukrainie. Poborowi pilnie potrzebni
Ukraińska policja poinformowała, że funkcjonariusze przeprowadzili 200 przeszukań w całym kraju. To działania prowadzone w ramach trwającego śledztwa w sprawie nielegalnego opuszczania kraju przez mężczyzn w wieku poborowym.
Ukraińska policja nie ukrywa, że rozpoczęła obliczone na ogromną skalę działania, które mają zmobilizować młodych mężczyzn do realizowania obowiązku obrony ojczyzny. Przeprowadzane setki nalotów w całym kraju, aby zamknąć trasy ucieczek mężczyzn w wieku poborowym za granicę.
Kijów od miesięcy prowadzi szeroko zakrojoną kampanię mobilizacyjną, aby wzmocnić swoje siły zbrojne po prawie trzech latach inwazji Moskwy. "Krajowa policja prowadzi ponad 200 przeszukań w związku z przypadkami nielegalnego przekraczania granicy przez poborowych" – poinformowała policja w oświadczeniu.
Operacja przeciwko ucieczkom z Ukrainy. Potrzebni są żołnierze
Kontrowersyjna kampania wywołała panikę wśród ukraińskich mężczyzn w wieku poborowym. Tysiące osób nielegalnie uciekło do Europy Zachodniej, czasem korzystając z niebezpiecznych tras przemytniczych przez góry lub rzeki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wejście Ukrainy do sojuszy. "Nie lubię używania ostrych sformułowań"
Teraz policja oświadcza otwarcie, że będzie szukać migających się od służby. "Ponad 600 jednoczesnych przeszukań jest przeprowadzanych przez funkcjonariuszy SBU i śledczych policji narodowej" - poinformowali funkcjonariusze. To, jak dodają służby, dopiero pierwszy etap specjalnej operacji mającej na celu zablokowanie kanałów przemytu mężczyzn w wieku poborowym za granicę.
Operacja koncentruje się głównie na organizatorach schematów pomagających unikającym poboru nielegalnie przekraczać granicę Ukrainy. Policja poinformowała, że "przestępcy" pomogli setkom osób przekroczyć granicę nielegalnymi trasami. "Szczegóły operacji zostaną podane do publicznej wiadomości po zakończeniu wszystkich działań śledczych" - dodano w oświadczeniu.
Kijów zmaga się z problemami systemowej korupcji w swojej infrastrukturze mobilizacyjnej od początku inwazji Rosji w lutym 2022 roku. Pod koniec ubiegłego roku były prokurator generalny Ukrainy Andrij Kostin zrezygnował po tym, jak śledztwo ujawniło korupcję na dużą skalę. Wielu urzędników państwowych korzystało z koneksji zapewniających zwolnienia z poboru.
Przeczytaj również: Zostawiła niemowlę w aucie na 40 minut. Poszła na zakupy
Źródło: kyivpost.com/"Le Monde"/AFP