ŚwiatPremier Kosowa: jesteśmy otwarci na współpracę z Rosją

Premier Kosowa: jesteśmy otwarci na współpracę z Rosją

Premier Kosowa Hashim Thaci oświadczył, że
"jeśli Rosja uzna nowe realia, jego kraj gotów będzie rozwijać z
nią wszechstronną współpracę".

18.02.2008 | aktual.: 18.02.2008 11:34

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/kosowo-niepodlegle-6038709312705153g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/kosowo-niepodlegle-6038709312705153g )
Kosowo niepodległe

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/zamieszki-w-belgradzie-6038675384169601g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/zamieszki-w-belgradzie-6038675384169601g )
Zamieszki w Belgradzie

Deklarację tę szef kosowskiego rządu złożył w wywiadzie dla "Wriemia Nowostiej", opublikowanym w poniedziałkowym wydaniu tego rosyjskiego dziennika.

Thaci przypomniał, że jeszcze wtedy, gdy jego Demokratyczna Partia Kosowa była w opozycji, włączyła ona do swojego programu zapis o gotowości do współpracy ze wszystkimi państwami, które uznają jego niezależny status.

Dlatego naszymi głównymi partnerami na arenie międzynarodowej będą Stany Zjednoczone i Unia Europejska, którym jesteśmy wdzięczni za poparcie idei kosowskiej niepodległości- oznajmił.

Premier Kosowa zapewnił wszelako, że "jeśli Rosja uzna nowe realia", jego kraj "gotów będzie rozwijać z nią wszechstronną współpracę jako z jednym z czołowych mocarstw światowych, stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ".

Thaci obiecał także, iż władze w Prisztinie "dołożą maksimum starań, aby mimo wszystko przekonać Serbię do uznania niepodległego i suwerennego państwa kosowskiego".

Służyłoby to interesom obu państw, a także pokoju w regionie bałkańskim. Sprzyjałoby też przyciąganiu inwestycji - powiedział.

Szef kosowskiego rządu oświadczył, że nie widzi żadnych przeszkód dla rozwoju wzajemnie korzystnych relacji Kosowa z innymi sąsiadami - Macedonią, Albanią i Czarnogórą.

Rosja sprzeciwia się niepodległości Kosowa, twierdząc, że narusza to prawo międzynarodowe i stanowi argument dla innych separatystów, w tym w pobliżu rosyjskich granic. (ap)

Jerzy Malczyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)