Premier Iraku wyklucza swoją dymisję i powstanie rządu jedności narodowej
Premier Iraku Nuri al-Maliki nie zamierza tworzyć rządu jedności narodowej w reakcji na kryzysową sytuację w kraju, wyklucza też własną dymisję - podała telewizja Al-Arabija. Od około dwóch tygodni na północy Iraku siły rządowe walczą z dżihadystami.
25.06.2014 13:15
Apele o utworzenie "rządu ocalenia narodowego to zamach na konstytucję i próba zakończenia demokratycznego procesu" - oświadczył iracki premier, cytowany przez portal BBC News.
Jednocześnie Maliki potwierdził swoje zaangażowanie na rzecz sformowania nowego rządu w oparciu o wyniki kwietniowych wyborów parlamentarnych. Rezultaty głosowania zostały opublikowane 18 czerwca, co oznacza, że pierwsza sesja parlamentu musi zostać zwołana do lipca. Zwyciężyła w nich szyicka koalicja Malikiego Państwo Prawa, zdobywając 92 mandaty w liczącym 328 miejsca parlamencie.
USA naciskają na premiera
Maliki zapowiedział swoją obecność na sesji nowego parlamentu, być może jeszcze w tym tygodniu. - Zjawimy się na pierwszej sesji nowego parlamentu zgodnie z wartościami zapisanymi w konstytucji, w myśl apelu najwyższych duchownych szyickich oraz z lojalności wobec narodu - powiedział premier w irackiej telewizji państwowej. W piątek duchowy przywódca społeczności szyickiej wielki ajatollah Ali al-Sistani wezwał iracki parlament do niezwłocznego rozpoczęcia prac nad utworzeniem nowego rządu.
USA apelują do Malikiego, aby do swojego rządu, zdominowanego przez szyitów, dopuścił przedstawicieli innych społeczności wyznaniowych i etnicznych Iraku. Źródła w irackim rządzie twierdzą, że choć oficjalnie nikt nie mówi o dymisji premiera, to takie rozwiązanie jest sugerowane przez Stany Zjednoczone.
Zdaniem sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego powołanie w Iraku rządu jedności narodowej jest konieczne, aby nie dopuścić do rozpadu kraju.
Wrogo nastawieni sunnici
Krytycy Malikiego w kraju zarzucają mu, że zraża do siebie nawet umiarkowanych sunnitów, którzy kiedyś walczyli z Al-Kaidą, ale teraz zaczynają przyłączać się do Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu (ISIL), sunnickich dżihadystów prowadzących ofensywę na północy Iraku.
Od około dwóch tygodni trwa ofensywa ISIL przeciwko siłom rządowym; dżihadyści dążą do obalenia rządu Malikiego i utworzenia sunnickiego kalifatu na części terytorium Iraku i Syrii.