PolskaPremier: inicjatywa Wałęsy i Kwaśniewskiego - przerażająca farsa

Premier: inicjatywa Wałęsy i Kwaśniewskiego - przerażająca farsa

Premier Jarosław Kaczyński jest jak najgorszego zdania o wspólnej inicjatywie Aleksandra Kwaśniewskiego i Lecha Wałęsy. Byli prezydenci chcą bronić zagrożonych - ich zdaniem - standardów demokracji w Polsce. Pierwszym krokiem ma być wielka konferencja w drugiej połowie maja.

Premier: inicjatywa Wałęsy i Kwaśniewskiego - przerażająca farsa
Źródło zdjęć: © AFP

08.05.2007 | aktual.: 08.05.2007 09:00

Premier Kaczyński powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że ocenia tę inicjatywę jako przerażającą farsę. Zapewnił, że demokracja w Polsce nie jest w żaden sposób łamana i że nikt nie byłby w stanie tego wykazać, chyba że - jak zastrzegł - nazwać demokracją półoligarchię.

Jarosław Kaczyński zauważył, że nawet najradykalniejsi przeciwnicy obecnego rządu nie mają w żaden sposób ograniczonych praw obywatelskich - nie tracą prawa wyborczego, mogą głosować na partie, które im odpowiadają, mogą publicznie głosić własne poglądy, mogą organizować się, podpisywać protesty, wyjeżdżać za granicę i stamtąd atakować rząd. Premier podkreślił też, że w kraju, w którym ograniczana jest demokracja, nie byłoby możliwa tak wielka władza mediów nieprzychylnych rządzącym.

Według Jarosława Kaczyńskiego, to dziennikarze piszący pozytywnie o rządzie są szykanowani i muszą ukrywać się pod pseudonimami. Dlatego - podkreślił - ograniczanie demokracji można zarzucić antyrządowym mediom, ale na pewno nie władzy.

Jarosław Kaczyński wyraził żal, że w dzisiejszej Polsce stosuje się powszechnie goebbelsowską metodę "Kłam, kłam, a coś z tego zostanie". Podkreślił, że jest to zasada groźna dla demokracji, bowiem tam, gdzie niknie związek między słowem a rzeczywistością, tam i demokracja zaczyna działać źle.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)