Premier i prezydent znów w jednym samolocie do Brukseli
"Dziennik" pisze, że premier i prezydent znowu polecą razem na szczyt do Brukseli. Prawdopodobnie jednym samolotem. 1 marca spotkają się z innymi unijnymi przywódcami, by rozmawiać o walce z kryzysem finansowym.
Prezydent zamierza uczestniczyć w unijnym szczycie poświęconym walce z kryzysem jako obserwator. - Nie należy się spodziewać, że będzie występował z własnymi propozycjami, raczej chce się dowiedzieć, co chce robić Europa z kryzysem - mówi "Dziennikowi" szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki.
Politycy PO, choć nie kryją zaskoczenia i nie widzą prezydenta na szczycie zbyt chętnie, to do sprawy podchodzą pojednawczo. - Jesteśmy może nieco zaskoczeni, ale mamy nadzieję, że wszystko będzie przebiegać pomyślnie - mówi "Dziennikowi" wicepremier Grzegorz Schetyna.
Sam Donald Tusk deklaruje, że jeśli prezydent postanowi uczestniczyć w szczycie, to nie będzie stawiać żadnych przeszkód. Więcej na ten temat - w "Dzienniku".