Premier Finlandii przeciwny zmianom w konstytucji UE
Na dwa tygodnie przed przejęciem przez
Finlandię przewodnictwa w Unii Europejskiej fiński premier Matti
Vanhanen sprzeciwił się wprowadzaniu zmian do Traktatu
Konstytucyjnego i zapowiedział, że jego kraj ratyfikuje jesienią
konstytucję w obecnej wersji.
18.06.2006 | aktual.: 18.06.2006 13:02
Finlandia pragnie, by ten traktat pozostał przy życiu - powiedział Vanhanen w wywiadzie, który ukazał się na łamach "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung". Kontynuowanie przerwy na refleksję nie wystarczy. Musimy zacząć zabiegać o poparcie dla traktatu - zaznaczył.
Fiński premier zapowiedział, że jego kraj ratyfikuje jesienią unijną konstytucję w obecnej wersji, co będzie "mocnym sygnałem" dla innych krajów. Nie chodzi nam o wywieranie presji, lecz o dodanie odwagi innym krajom - wyjaśnił.
W każdym kraju istnieją krytycy, którzy wmawiają nam, że projekt konstytucji jest martwy. Mówią tak przede wszystkim przeciwnicy Unii Europejskiej, ponieważ chcą, żeby cała Unia umarła. To im się nie uda - zapewnił fiński premier.
Vanhanen podkreślił, że nowa konstytucja jest bardziej korzystna dla UE niż obowiązujący obecnie traktat z Nicei. Nie wyobrażam sobie, jak miałby wyglądać kompromis dla nowego traktatu - oświadczył fiński polityk.
Zdaniem Vanhanena, realizacja propozycji kanclerza Austrii Wolfganga Schuessela, by referendum na temat konstytucji przeprowadzić równocześnie we wszystkich krajach, będzie trudna do realizacji. Każdy kraj ma swoją konstytucję. Z powodów prawnych nie będzie możliwe równoczesne głosowanie we wszystkich krajach - zastrzegł. Przypomniał, że w 17 krajach głosowanie już odbyło się.
Za "sensowny" pomysł uznał natomiast przeprowadzenie równoczesnego głosowania w tych krajach, które jeszcze nie głosowały i gdzie o przyjęciu konstytucji decydują obywatele. Zapobiegłoby to "efektowi domina", jak w ubiegłym roku po odrzuceniu konstytucji we Francji, gdy nagle także w innych krajach nastroje społeczne zwróciły się przeciwko konstytucji i przeciwko całej UE - wyjaśnił premier Finlandii.
Jacek Lepiarz