Premier Estonii w Niemczech o Polsce
Lennart Meri (AFP)
Według prezydenta Estonii Lennarta Meriego, dyplomaci niemieccy z dystansem traktują aspiracje Polski do uzyskania członkostwa Unii Europejskiej. Opinię taką Meri wyraził w czwartek podczas wizyty w Niemczech.
Od najwyższych przedstawicieli władz Niemiec słyszy się, że Polska niekoniecznie trafi do pierwszej rundy rozszerzenia. Jest to dokładne przeciwieństwo tego, co słyszano do tej pory - oświadczył Meri podczas forum dyskusyjnego we Frankfurcie nad Menem. Tematem forum jest integracja europejska, a zorganizował je Commerzbank.
Każdy rozumie, że Niemcy nie zgadzają się na rozszerzenie Unii Europejskiej bez Polski - zaznaczył prezydent Estonii. W jego opinii, może tu chodzić o próbę zmiany nastawienia opinii publicznej.
Czy kampania ta ma uwiarygodnić tezę, że Niemcy są wprawdzie gotowe do szybkiego rozszerzenia UE, ale inne kraje się na to nie zgadzają, gdyż Polska nie jest przygotowana? - zapytał Meri. Jednocześnie dał do zrozumienia, że pod znakiem zapytania stoi także terminarz przyjęcia innych kandydatów z Europy Środkowej. Nie wymienił jednak krajów, których opóźnienie mogłoby dotyczyć. (aka)