Trwa ładowanie...
04-07-2007 17:04

Premier do końca lipca rozstrzygnie spór o lektury

Premier Jarosław Kaczyński przed podjęciem
ostatecznej decyzji w sprawie nowego kanonu lektur szkolnych chce
poznać nie tylko stanowisko ministra edukacji i ministra kultury,
ale także opinie wybitnych naukowców-polonistów - poinformował rzecznik rządu Jan Dziedziczak. Premier ma podjąć decyzję do końca lipca.

Premier do końca lipca rozstrzygnie spór o lekturyŹródło: PAP
dboiv0c
dboiv0c

W kancelarii premiera minister kultury Kazimierz Michał Ujazdowski przedstawił szefowi rządu swoje argumenty w sporze z szefem resortu edukacji Romanem Giertychem na temat kanonu lektur.

We wtorek Giertych podpisał rozporządzenie wprowadzające nowy kanon lektur. Ujazdowski nazwał to "błędną decyzją". Wystosował także pismo do Rządowego Centrum Legislacji o wstrzymanie publikacji rozporządzenia.

Jak wyjaśnił rzecznik rządu, środowe spotkanie było wcześniej zaplanowane, ale było też okazją do tego, by premier zapoznał się z argumentami Ujazdowskiego w sporze o lektury.

Dziedziczak podtrzymał swoją wcześniejszą wypowiedź, że spór między ministrami na pewno zostanie rozwiązany w lipcu. Zaznaczył, że w tej sprawie nie ma pośpiechu. Tu chodzi o przyszłość polskiej młodzieży. To jest decyzja na lata - powiedział. Rzecznik rządu podkreślił, że "dla premiera lista lektur jest ważną sprawą".

dboiv0c

Poinformował, że wkrótce zostanie przedstawiona lista naukowców, których opinii chce zasięgnąć premier. Zapewnił także, że nie dojdzie do publikacji rozporządzenia, dopóki premier nie podejmie ostatecznej decyzji.

Dziedziczak pytany, kiedy dojdzie do spotkania premiera z Giertychem, powiedział, że szef rządu "regularnie spotyka się z ministrami". Pytany zaś o ewentualną dymisję któregoś z ministrów, odpowiedział, że "nie jest to sprawa na dymisję".

Zgodnie z nowym kanonem lektur, uczniowie mieliby czytać obowiązkowo cztery powieści Henryka Sienkiewicza, "Pamięć i tożsamość" Jana Pawła II oraz "Cesarza" Ryszarda Kapuścińskiego.

W kanonie nie ma żadnego dzieła Witolda Gombrowicza. Jest zaś powieść Jana Dobraczyńskiego - "Listy Nikodema"; początkowo resort edukacji proponował także dwa inne utwory tego pisarza: "Marcin powraca z daleka" i "Cień ojca".

dboiv0c

Uczniowie przeczytają też obowiązkowo nieomawiane wcześniej w szkołach: biografię Jana Pawła II "Wujek Karol. Kapłańskie lata Papieża" napisaną przez Pawła Zuchniewicza i książkę abp. Kazimierza Majdańskiego o losach księży, więźniów hitlerowskiego obozu w Dachau "Będziecie Moimi świadkami..."

Wśród lektur w szkołach ponadgimnazjalnych w poziomie podstawowym znalazły się fragmenty "Cierpień młodego Wertera" Johanna W. Goethego i "Innego świata" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, a w poziomie rozszerzonym "Szewcy" Witkacego i "Proces" Franza Kafki - w pierwszej wersji projektu rozporządzenia miało nie być tych tytułów wcale.

Kanon lektur na poziomie rozszerzonym został - o co zabiegało Ministerstwo Kultury - wzbogacony o wybrane utwory literatury emigracyjnej (Andrzeja Bobkowskiego lub Józefa Mackiewicza) oraz o książkę Wiesława Myśliwskiego "Kamień na kamieniu" lub (do wyboru) "Madame" Antoniego Libery.

dboiv0c
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dboiv0c
Więcej tematów