Trwa ładowanie...

Premier Beata Szydło: z naszej strony propozycja dialogu z opozycją otwarta

Z naszej strony propozycja dialogu i rozmowy z opozycją jest otwarta - powiedziała w wywiadzie dla PAP premier Beata Szydło. Jak dodała, to decyzja opozycji, czy chce spędzać święta w sali sejmowej, czy chce porozmawiać.

Premier Beata Szydło: z naszej strony propozycja dialogu z opozycją otwartaŹródło: PAP, fot: Jacek Bednarczyk
d1gi109
d1gi109

Premier pytana była m.in. o to, czy głosowanie nad budżetem na 2017 rok w Sali Kolumnowej tydzień temu było - jej zdaniem - legalne i czy możliwe jest ponowne głosowanie.

- Budżet został przyjęty zgodnie z prawem. Nie stało się nic, co miałoby jakiekolwiek znamiona podważenia legalności przyjęcia tego budżetu. Posłowie opozycji po prostu nie chcieli go przyjąć. To było widoczne od początku piątkowego posiedzenia. Obstrukcja, którą wywołali posłowie PO i Nowoczesnej, miała doprowadzić do tego, żeby nie przyjąć budżetu - powiedziała agencji Szydło.

Jak oceniła, dla PO i Nowoczesnej ten budżet jest ogromnym problemem, ponieważ dzięki niemu są realizowane takie programy jak: "500 Plus", obniżenie wieku emerytalnego, darmowe leki dla seniorów. - Kiedy uznano, że kończy się już paliwo, jakim jest spór wokół TK, znaleziono kolejny punkt zapalny, jakim miało być nieprzyjęcie budżetu i doprowadzenie do chaosu parlamentarnego, doprowadzenie do wcześniejszych wyborów. To plan Schetyny i Petru, żeby ciągle burzyć i doprowadzać do zamieszania - powiedziała premier.

"Ludzie nie wybrali ich, żeby urządzali demonstracje"

PAP zapytała też premier o to, że PO i Nowoczesna zapowiadają, iż nie opuszczą sali sejmowej do 11 stycznia, a także czy widzi możliwość rozwiązania tego konfliktu.

d1gi109

- Rozmawiać i współpracować muszą chcieć obie strony. Propozycji ze strony PiS i rządu było dużo. Cały czas zapraszam do współpracy. Potrzebny jest w Polsce dialog. Jest okres świąteczny. Boże Narodzenie to czas, kiedy ludzie powinni spotykać się ze sobą, rozmawiać; niesnaski powinny być odkładane na bok. Wielu z nas składając życzenia mówi "spokojnych świąt". Boże Narodzenie to wyjątkowy dla Polaków czas - chcemy by przebiegł w radości, spokoju i wzajemnej życzliwości. Myślę, że właśnie tego od nas dziś rodacy oczekują. Dlatego na wspólnej konferencji m.in. z prezesem Jarosławem Kaczyńskim zaproponowaliśmy współpracę. Chcemy rozmawiać o projektach dobrych dla Polaków, które przedstawi opozycja - podkreśliła.

- Jeżeli opozycja przedstawi jakieś projekty ustaw gospodarczych, prospołecznych, będziemy się nad nimi pochylać. Tyle, że takich projektów nie ma. Z naszej strony propozycja do dialogu i rozmowy jest otwarta. To decyzja opozycji, czy chcą spędzać święta w sali sejmowej czy chcą porozmawiać, prowadzić dialog. Ludzie nie wybrali ich, żeby urządzali demonstracje, tylko, żeby pracowali - podkreśliła.

Szefowa rządu odpowiedziała też na pytanie, czym, w jej ocenie, może się skończyć protest opozycji. - Eskalowanie napięcia i maksymalne wyostrzenie emocji prowadzi do rzeczy złych. Nie buduje, ale rujnuje. Posłowie opozycji: Platformy i Nowoczesnej muszą zdać sobie sprawę z tego, że ponoszą odpowiedzialność za spokój i bezpieczeństwo Polaków. Od nakręconych i eskalowanych tak mocno emocji naprawdę jest niedaleko do tego, by stało się coś złego, by nawet przez przypadek ktoś ucierpiał - zaznaczyła.

Co z bezpieczeństwem Polski?

- Polska jest bezpieczna. Wszystkie służby w Polsce odpowiedzialne za bezpieczeństwo cały czas monitorują sytuację, są w pełnej gotowości 24 godziny na dobę. Nie ma w tej chwili w Polsce informacji czy oznak, które mogłyby nas niepokoić. Chciałabym też zwrócić uwagę, by polscy obywatele podróżujący po Europie uważali na to, co się dzieje wokół nich - powiedziała premier, odpowiadając na pytanie, czy w Polsce są osoby, które mogą stwarzać zagrożenie terrorystyczne i w jaki sposób jest to monitorowane.

d1gi109

- Bohaterska postawa polskiego kierowcy, który prawdopodobnie - tak przynajmniej wynika z dotychczasowych ustaleń - przed śmiercią próbował walczyć z zamachowcem i doprowadzić do tego, by katastrofa w Berlinie nie była tak olbrzymia, wymaga wielkiego szacunku - dodała.

Dlaczego rząd wycofał się z jednolitego podatku?

- W przyszłym roku żadnych zmian w podatkach nie będzie. W 2017 roku system podatkowy będzie funkcjonował na tych samych zasadach jak do tej pory. Oczywiście będziemy nadal pracować nad uszczelnieniem systemu podatkowego. Efekty są widoczne już w tegorocznym budżecie. Mamy wyższe dochody niż w ubiegłym roku o ponad 17 miliardów złotych. Część zmian będzie wchodziła po Nowym Roku, ale nie dotyczą zmiany systemu podatkowego, tylko jego uszczelnienia - powiedziała PAP premier Szydło.

Premier tłumaczy też, dlaczego rząd wycofał się z wprowadzenia jednolitego podatku. - Zapowiedziałam, że do końca roku powiemy ostatecznie, czy te analizy, które prowadziliśmy, jeżeli chodzi o jednolity podatek, skłonią nas do jego przyjęcia, czy nie. Po bardzo wnikliwym przeanalizowaniu sprawy uznaliśmy, że w tym momencie nie będziemy go wprowadzać, przede wszystkim ze względu na przedsiębiorców. W momencie, w którym zależy nam na szybkim rozwoju gospodarczym, w którym program odpowiedzialnego rozwoju jest priorytetem, musimy stworzyć maksymalnie korzystne warunki inwestowania. Uznaliśmy, że jednolita danina tego warunku do końca nie spełnia - podkreśliła.

d1gi109

- Zmiany w systemie podatkowym w Polsce, które miałyby być wprowadzone, muszą mieć wymiar prospołeczny, ale i też proinwestycyjny dla przedsiębiorców - dodała.

Premier stwierdziła też m.in., że w przyszłym roku "kołem zamachowym" gospodarki może być program "Mieszkanie Plus". - Jesienią listy intencyjne podpisało 17 samorządów. Teraz zaczyna się etap podpisywania umów. W tym tygodniu została zawarta pierwsza z nich. W zależności ile będzie chętnych samorządów, tyle będzie uruchomionych środków i podpisanych umów - podkreśliła Beata Szydło.

Tomasz Grodecki - PAP (oprac. A. Jastrzębski)

d1gi109
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gi109
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj