Premier naprawdę powiedział to o Tusku. Sam przyznaje: mocne słowa
Mateusz Morawiecki niejednokrotnie atakował Donalda Tuska. Tym razem premier zrobił to w swoim podcaście. - Przez lata Rosja miała w Polsce swojego człowieka w Warszawie, Donalda Tuska, jak głosiły nagłówki w mediach rosyjskich - powiedział szef rządu.
Ostatni odcinek podcastu Mateusza Morawieckiego był poświęcony m.in. Donaldowi Tuskowi. Nie zabrakło w nim słów krytyki. Premier oświadczył, że szef Platformy Obywatelskiej był "człowiekiem Rosji w Warszawie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Węgry bez funduszy. "To ostatni dzwonek dla Polski"
Premier po raz kolejny uderza w Tuska
- Przez lata Rosja miała w Polsce swojego człowieka w Warszawie, Donalda Tuska, jak głosiły nagłówki w mediach rosyjskich. No, a już z całą pewnością był to człowiek reprezentujący interesy Niemiec, tu w Warszawie, w Polsce - stwierdził Morawiecki.
Premier sam przyznał, że to "mocne słowa". - Ale po tym pokazie hipokryzji, którą prezentują teraz politycy Platformy Obywatelskiej na czele z Donaldem Tuskiem, trzeba wstrząsnąć świadomością Polaków - oświadczył szef rządu.
Premier o polityce Tuska wobec Merkel
Morawiecki nawiązał także do "rzeczywistej, prawdziwej polityki Tuska wobec Merkel".
- Polska miała nieszczęście, że na czele rządu przez tyle lat stał człowiek z kompleksem niemieckim. Donald Tusk, zamiast orientować się na polskie interesy, orientował się na uznanie ze strony Niemiec. I dlatego z taką ochotą współpracował właśnie z Rosją - powiedział premier.
Zdaniem Morawieckiego, Niemcy szły w kierunku przepaści, a razem z nimi Platforma Obywatelska pod rządami Tuska.
Morawiecki często o Tusku
W ostatnim czasie premier często w swoich przemówieniach nawiązuje do Tuska. Mówił o nim między innymi na uroczystym otwarciu kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną.
Szef rządu w kontekście lidera PO wspomniał o "specjalnej operacji politycznej". Morawiecki skomentował również przemówienie Tuska w Poczdamie. "Jak patrzę na wystąpienie w Poczdamie, to przypomina mi się powiedzenie: Diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni…" - napisał na Twitterze premier.