Trwa ładowanie...

"Prawo nie jest najważniejsze". Ten wywiad Morawieckiego wywołał skandal

W lutym Mateusz Morawiecki, jeszcze jako minister finansów wystąpił w programie "Conflict Zones" prowadzonym przez niemieckiego dziennikarza Tima Sebastiana. Rozmowa odbiła się szerokim echem po tym, jak obecny premier tłumaczył, że "prawo nie jest najważniejsze", uciekał od odpowiedzi na pytania na temat zagrożonej praworządności w Polsce i podawał nieprawdziwe dane dotyczące przyjmowania uchodźców.

"Prawo nie jest najważniejsze". Ten wywiad Morawieckiego wywołał skandalŹródło: Twitter, fot: Deutsche Welle
d2mxvoj
d2mxvoj

Na początku wywiadu z ówczesnym ministrem rozwoju i finansów padło pytanie o wszczętą przez Komisję Europejską procedurę w sprawie łamania przez Polskę praworządności. Mateusz Morawiecki odpowiedział wtedy na ten zarzut, że "Komisja milczała w sprawie zeszłorocznej nocy sylwestrowej w Kolonii, gdzie jego zdaniem politycy i media tygodniami ukrywały, że doszło do molestowania kobiet przez muzułmańskich uchodźców".

Morawiecki pytany był też o "niechęć Polaków do przyjmowania uchodźców". W tej kwestii wicepremier powtórzył stanowisko PiS, przypominając o tysiącach uchodźców z Ukrainy. W rzeczywistości jednak w 2016 roku status uchodźcy przyznano ok. 100 Ukraińcom. Morawiecki stwierdził też, że w kwestii uchodźców, "sytuacja w Niemczech jest gorsza".

Kiedy dziennikarz Deutsche Welle zacytował ojca wicepremiera, Kornela Morawieckiego, który w listopadzie 2015 roku powiedział, że "prawo nie jest święte, nad prawem jest dobro narodu", Morawiecki bronił tej tezy tłumacząc, że są rzeczy "ważniejsze od prawa takie jak ludzkie życie czy bezpieczeństwo".

d2mxvoj

- Oczywiście, że prawo nie jest najważniejsze - stwierdził wówczas Mateusz Morawiecki.

- Zwykle mówimy, że nikt i nic nie stoi ponad prawem. To bardzo niebezpieczna droga - odpowiedział mu dziennikarz.

Morawiecki powiedział, powołując się na słowa byłego sędziego niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego Udo di Fabio, że "są wartości stojące ponad prawem".

Jako przykład wicepremier podał nazistowskie Niemcy w których, jego zdaniem, "prawo było skrupulatnie przestrzegane, a po wojnie, podczas procesu norymberskiego niemieccy zbrodniarze tłumaczyli się, działali zgodnie z prawem".

Na co Sebastian wtrącił, że Morawiecki "nie żyje w nazistowskich Niemczech, tylko w demokratycznym kraju".

- Nie tylko prawo, ważna jest też sprawiedliwość. W Polsce przez 25 lat transformacji mieliśmy bardzo mało sprawiedliwości. A źli ludzie zasłaniali się prawem - bronił się Morawiecki.

- Wasi krytycy mówią dokładnie to samo teraz - podsumował dziennikarz Deutsche Welle.

d2mxvoj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2mxvoj
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj