Pracownik IPN podejrzany o wyniesienie dokumentów
Zarzut wyniesienia dokumentów - wniosków o dostęp do teczek - postawiła prokuratura pracownikowi administracyjnemu IPN w Lublinie, Edwardowi W. Mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia - poinformowała rzeczniczka lubelskiej Prokuratury Okręgowej Beata Syk-Jankowska.
06.10.2009 | aktual.: 06.10.2009 13:45
57-letni Edward W. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Prokurator zawiesił go w pełnieniu czynności służbowych.
Według ustaleń prokuratury Edward W., specjalista ds. administracyjnych w lubelskim oddziale IPN, miał w marcu tego roku wynieść w siedziby Instytutu 31 wniosków złożonych przez osoby, które chciały uzyskać dostęp do swoich teczek i uzyskać status pokrzywdzonych. 18 wniosków przesłał do redakcji lubelskiego Dziennika Wschodniego, natomiast 13 - do "Gazety Wyborczej" w Warszawie.
Wśród dokumentów były kwestionariusze złożone przez znanych lubelskich opozycjonistów. Podawali oni w nich m.in. czy i kiedy byli przesłuchiwani przez organy bezpieczeństwa PRL, czy ich mieszkania były przeszukiwane, czy byli pozbawiani wolności i mieli procesy karne. Nadawca dołączył do przesyłek list, w którym napisał, że dokumenty znalazł na śmietniku.
Prokuratura nie ujawnia bliższych okoliczności sprawy, zasłaniając się dobrem śledztwa.