Pracownica banku ukradła 650 tys. zł, odpowie przed sądem
Kaliska prokuratura oskarżyła 35-letnią Renatę W. i jej szwagra Marka M. o wyłudzenie z jednego z miejscowych banków około 650 tys. zł. Akt oskarżenia w ich sprawie został przekazany sądowi.
19.10.2005 17:30
Kobieta pracowała w pokrzywdzonym banku jako specjalistka działu windykacji. Posiadając kod dostępu do systemu komputerowego, przelewała pieniądze z konta środków własnych banku na osobisty rachunek rozliczeniowy należący do jej szwagra. Proceder ten trwał prawie pięć lat. Do jego wykrycia doszło w maju, w wyniku przeprowadzonej wtedy w banku kontroli wewnętrznej.
Za wyłudzenie mienia znacznej wartości grozi kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności - poinformował prokurator rejonowy w Kaliszu, Maciej Antczak.
Podał, że oboje oskarżeni, w porozumieniu z prokuraturą, podpisali protokół ewentualnej ugody. Zaproponowali w nim wydanie następujących kar: trzech lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres lat sześciu dla Renaty W. i dwóch lat więzienia z warunkowym zawieszeniem na pięć lat dla jej szwagra - poinformował Antczak.
Dodał, że oskarżeni zobowiązali się do solidarnego naprawienia szkody, czyli zwrotu skradzionej kwoty w terminie czterech lat od dnia uprawomocnienia się wyroku.