Pracodawca sprawdza pracowników wykrywaczem kłamstw
Coraz więcej pracodawców używa wobec swoich
pracowników wariografów, nakazuje im wypełniać testy
psychologiczne. Mimo zgody podwładnych, nie mają jednak do tego
prawa - informuje "Gazeta Prawna" powołując się na Generalnego
Inspektora Ochrony Danych Osobowych.
Badanie wariografem, według dziennika, wykorzystują chętnie firmy branży informatycznej, handlowej, a także właściciele hurtowni alkoholowych czy dealerzy samochodowi. Testy psychologiczne zaś musi zaliczać większość kandydatów do pracy bądź już zatrudnionych w wielkich korporacjach, centralach dużych firm, np. marketingowych czy handlowych.
Z kolei szpitale, uczelnie wyższe, firmy z branży energetycznej i informatycznej coraz częściej sięgają po czytniki linii papilarnych lub te skanujące tęczówkę oka. Systemy takie zainstalowały m.in. Akademia Medyczna w Gdańsku czy Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.
Prawo pracy nie określa wprost zakresu ochrony pracowników przed ich kontrolowaniem w miejscu pracy. Pracodawca ma jednak szanować godność i inne dobra osobiste pracownika np. jego wizerunek, tajemnicę korespondencji, cześć. Kodeks wyszczególnia dane, jakich firma może żądać od pracownika; jest to: imię, nazwisko, adres, wykształcenie. Innych informacji można żądać, gdy upoważnia do tego szczególna ustawa, np. o policji.