Miliony na pożyczki i zapomogi dla posłów. Są dokładne liczby
Pożyczka na zakup lub remont mieszkania oprocentowana na 1-2 proc.? Niemożliwe? A jednak. Wystarczy się zatrudnić w firmie, w której funkcjonuje zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Na przykład zostać posłem.
Sejm i Senat to miejsca pracy. A każdy pracodawca, który zatrudnia 50 pracowników, ma obowiązek utworzyć zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Nic więc dziwnego, że istnieje on także w obu izbach polskiego parlamentu.
Ekonomista Rafał Mundry postanowił dowiedzieć się, ilu pożyczek i bezzwrotnych zapomóg udzieliła w ostatniej kadencji posłom i byłym posłom oraz ich rodzinom Kancelaria Sejmu. Okazuje się, że ich łączna kwota jest niebagatelna - wyniosła 10 mln zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
W ostatniej kadencji Kancelaria Sejmu udzieliła łącznie 303 pożyczek na zakup, budowę lub remont mieszkania. Przeznaczyła na to 9 mln 771 tys. zł.
Kwoty niskie. Oprocentowanie doskonałe
Kwoty były zróżnicowane - od 5 tys. zł do 40 tys. zł. Oczywiście, za tę kwotę nie da się kupić nawet kawalerki do remontu, ale jest to doskonały sposób na obniżenie kosztów zakupu nieruchomości. Pożyczka z sejmowego funduszu świadczeń socjalnych jest bowiem oprocentowana w przypadku spłaty w 12 ratach na 1 proc., w przypadku 24 rat - na 2 proc.
To jednak nie wszystko. Kancelaria Sejmu udzieliła także 32 "zapomóg losowych" na łączną kwotę 295 tys. zł. Ich wysokość wynosiła od 5 tys. do 30 tys. zł.
O takie bezzwrotne zapomogi mogą starać się nie tylko obecni posłowie, ale także byli parlamentarzyści, którzy znaleźli się nagle w trudnej sytuacji życiowej. Mogą oni o taką zapomogę wystąpić raz w roku. Sporadycznie może być ona przyznana dwa razy w roku.
O zapomogę mogą także starać się członkowie rodziny obecnego lub byłego posła. Jest ona jednak jednorazowa i przyznawana wyłącznie w związku ze śmiercią parlamentarzysty.