Skandal w Watykanie. Domagają się milionów odszkodowania

Skandal w Watykanie. Domagają się milionów odszkodowania

Pozwali Watykan. Domagają się milionów euro odszkodowania
Pozwali Watykan. Domagają się milionów euro odszkodowania
Źródło zdjęć: © PAP | DPA, Daniel Kalker
Violetta Baran
10.11.2022 14:04, aktualizacja: 10.11.2022 16:30

Były audytor generalny Watykanu oraz jego zastępca pozwali Stolicę Apostolską. Domagają się 9,3 mln euro odszkodowania. Twierdzą, że zostali zwolnieni, bo wykryli nieprawidłowości finansowe. Rzecznik Watykanu odmówił komentarza na ten temat.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Libero Milone, były prezes i dyrektor generalny Deloitte we Włoszech, został mianowany generalnym audytorem Watykanu przez papieża Franciszka w 2015 r. Miał oczyścić watykańskie finanse po serii związanych z nimi skandali. Kardynał George Pell, ówczesny szef watykańskiego Sekretariatu Gospodarki stwierdził, że Milone będzie odpowiadał tylko przed papieżem i będzie mógł dokonywać przeglądu finansów i zarządzania każdym departamentem Watykanu. Miał mieć przy tym "pełną autonomię i niezależność" i prawo do pozyskiwania wszelkich informacji.

Kadencja Milone miała trwać pięć lat, jednak w czerwcu 2017 roku do gabinetu generalnego audytora Watykanu wtargnęła żandarmeria watykańska. Milone został przesłuchany przez watykańską policję, a kardynał arcybiskup Angelo Becciu, który był wówczas numerem dwa w Sekretariacie Stanu Watykanu, jego najważniejszym departamencie, postawił mu ultimatum: albo sam odejdzie ze stanowiska, albo usłyszy poważne zarzuty.

Becciu tłumaczył wówczas agencji Reutera, że Milone "złamał wszystkie zasady i szpiegował życie prywatne swoich przełożonych i pracowników, w tym mnie".

Milone zaprzecza temu, mówiąc, że szukał tylko informacji, do których - jako generalny audytor - miał prawo mieć dostęp.

Becciu w centrum finansowej afery

24 września 2020 r. papież przyjął rezygnację Becciu ze wszystkich funkcji w Watykanie. Dymisję tę wiązano ze skandalem finansowym związanym z inwestycją Watykanu w londyńską transakcję na rynku nieruchomości, która doprowadziła do utraty przez Stolicę Apostolską milionów euro z tytułu opłat wnoszonych na rzecz pośredników.

Becciu jest obecnie jednym z 10 oskarżonych w tej sprawie. Wszyscy zaprzeczają jakimkolwiek złym uczynkom. Proces przed watykańskim sądem trwa.

To jednak nie są wszystkie problemy Becciu. Prokuratura Watykanu poinformowała niedawno, że ​​wznowiła śledztwo w sprawie wydarzeń z czasu zwolnienia Milone w 2017 roku. Były generalny audytor ma złożyć w tej sprawie zeznania w przyszłym tygodniu.

Milone utrzymuje, że początkowo jego kontakt z papieżem Franciszkiem był doskonały. Przekazywał mu wszystkie informacje dotyczące swoich ustaleń i spotykał się z nim regularnie.

Wpadł na trop afery, musiał odejść?

Miało się to zmienić we wrześniu 2016 r., mniej więcej w tym samym czasie, kiedy poprosił Becciu o więcej informacji na temat zakupu budynku w Londynie.

We wniosku prawnicy Milone twierdzą, że w 2016 r. Becciu i jego asystenci pokazali Milone dokument dotyczący nieruchomości Sekretariatu Stanu, w tym budynku w Londynie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- A potem zostałem ukarany, ponieważ postąpiłem słusznie? Ponieważ zrobiłem to, co powinienem był zrobić? - stwierdził Milone, dodając, że jego kariera i reputacja zostały zniszczone.

Źródło: reuters.com

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (131)
Zobacz także