W poznańskim zoo zabito 35 żółwi. Komisja sprawdza, czy było to konieczne

Pod koniec marca w Starym Zoo w Poznaniu uśpiono 35 żółwi. Dyrekcja tłumaczy, że były chore, ale pracownicy ogrodu uważają, że to nieprawda, a zwierząt nikt nawet nie próbował leczyć.

Obraz
Źródło zdjęć: © wikipedia.org | H. Zell
Zenon Kubiak

O sprawie zapewne nikt by się nie dowiedział, gdyby nie pracownicy Starego Zoo, którzy sprawę nagłośnili na Facebooku. To oni donieśli, że pod koniec marca władze ogrodu zoologicznego nakazały uśpienie 35 żółwi czerwonolicych.

Władze zoo nie zaprzeczają i wydały w tej sprawie oświadczenie, w którym potwierdziły, że 23 marca uśpiono 34 żółwie czerwonolice oraz jednego żółwia żółtolicego.

„Żółwie, które zostały uśpione, zostały przekazane lub wręcz anonimowo podrzucone do Starego Zoo od osób prywatnych w złym stanie wynikającym z zaniedbań ich właścicieli. Miały poważne zmiany krzywiczne, w tym zniekształcenia karapaksu oraz kończyn, co stwierdzić można na każdym etapie życia żółwia, również w okresie hibernacji. Leczono je, dostały odpowiednią suplementację. Hibernowały przez okres zimowy, a następnie oceniono ich stan zdrowia. Kilka żółwi padło podczas hibernacji, natomiast pozostała część była w bardzo złej kondycji fizycznej. Po uprzednich oględzinach, ze względów humanitarnych, lekarze nie zdecydowali się na wybudzanie żółwi, gdyż ich stan nie rokował poprawy. Dokonano więc eutanazji w celu zminimalizowana cierpienia zwierząt” – czytamy w oświadczeniu.

Anonimowi pracownicy zoo twierdzą, że to nieprawda.

- To kuriozalne, przecież tyle żółwi nie mogło zachorować – zwraca uwagę w rozmowie z Wirtualną Polską jedna z pracownic podpisująca się jako „Kasia Czerwonolica”. – Poza tym żółwi w złym stanie w ogóle nie można przeznaczyć do zimowania, bo by go nie przeżyły. Zresztą nawet, jeśli jakiś był nawet chory, to dlaczego nie podjęto leczenia? – dodaje.

O komentarz poprosiliśmy weterynarza z Warszawy specjalizującego się w leczeniu żółwi. Przyznaje, że trudno mu ocenić sytuację, skoro nie tylko nie badał tych żółwi, ale nawet ich nie widział.

- Przy tego typu schorzeniach być może rzeczywiście uznano, że leczenie nie przyniesie powodzenia. Nie obarczałbym jednak od razu winą kierownictwa zoo, które podjęło taką decyzję, bo winni są przede wszystkim poprzedni właściciele żółwi, którzy je porzucili. Ludzie często nie wiedzą, jak należy zajmować się tymi zwierzętami, co widać także po żółwiach, które sam widziałem np. w schroniskach – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską proszący o anonimowość weterynarz.

Pracowników zoo, którzy poinformowali o sprawie, bulwersuje nie tylko fakt uśpienia żółwi, ale też sposób, w jaki to przeprowadzono. Z ich relacji wynika, że po prostu zapakowano je do kartonów, a następnie przewieziono do Nowego Zoo, gdzie zostały żywcem zamrożone, ale tym doniesieniom władze ogrodu także zaprzeczają.

„Zachowano wszelkie procedury: żółwie zostały poddane premedykacji, a następnie uśpione. Po stwierdzeniu zgonu przeniesiono je do mroźni, skąd zabrane zostały przez firmę utylizacyjną. Nie jest prawdą, że żywe żółwie zamrożono w celu ich uśpienia” – zapewniają w wydanym oświadczeniu władze poznańskiego zoo.

Sprawę ma jednak dokładnie wyjaśnić komisja weterynaryjna, która rozpoczęła prace w poniedziałek.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie

Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Zabójstwo Kirka. Trump zapowiedział odwet na lewicowych organizacjach
Zabójstwo Kirka. Trump zapowiedział odwet na lewicowych organizacjach
Sikorski: Atak dronów na Polskę to test całego NATO
Sikorski: Atak dronów na Polskę to test całego NATO
Niemcy testują system ostrzegania. Ważna wiadomość też dla Polaków
Niemcy testują system ostrzegania. Ważna wiadomość też dla Polaków
Manewry Zapad. Minister o możliwych "prowokacjach"
Manewry Zapad. Minister o możliwych "prowokacjach"
Przez niego zmarła żona, odciął jej głowę. Właśnie dostał odszkodowanie
Przez niego zmarła żona, odciął jej głowę. Właśnie dostał odszkodowanie
Protesty antyrządowe w Nepalu. Wzrosła liczba ofiar
Protesty antyrządowe w Nepalu. Wzrosła liczba ofiar
Polska zamyka granicę. Białorusini uciekają. Korki na przejściach
Polska zamyka granicę. Białorusini uciekają. Korki na przejściach
Polska zwołuje nadzwyczajne posiedzenie RB ONZ
Polska zwołuje nadzwyczajne posiedzenie RB ONZ
Tusk zwrócił się do żołnierzy. "To nie były pokazy ani manewry"
Tusk zwrócił się do żołnierzy. "To nie były pokazy ani manewry"
Simion zabrał głos ws. dronów nad Polską. "Nie może być to tolerowane"
Simion zabrał głos ws. dronów nad Polską. "Nie może być to tolerowane"
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim