Szokujące odkrycie w lesie. Osiem martwych węży pod Poznaniem
Funkcjonariusze z Tarnowa Podgórnego prowadzą śledztwo w sprawie ośmiu martwych węży, które zostały znalezione na drodze leśnej przez osobę spacerującą. Zgodnie z opinią specjalisty, zwierzęta zostały uduszone przez kogoś. Funkcjonariusze szukają właściciela węży, ich hodowcy lub osób, które posiadają informacje na temat tej sprawy.
W poniedziałek informację o wydarzeniu przekazała młodsza aspirant Marta Mróz z policji w Poznaniu. Zgodnie z jej wyjaśnieniami, gady zostały zauważone 12 stycznia podczas spaceru przez osobę prywatną na nieużytku przy ulicy Chlebowej w Tarnowie Podgórnym. Znaleziono je ukryte w czarnym worku i zakopane w ziemi.
Po dokonaniu oględzin miejsca, gdzie znaleziono zwierzęta oraz po przeprowadzeniu sekcji przez specjalistę weterynarii, stwierdzono, że były to węże zaduszające - gatunku pyton i boa, które miały od 3 do 6 metrów długości. Zwierzęta znajdowały się w różnym stanie rozkładu, a zgodnie z opinią biegłego, przyczyną ich śmierci było uduszenie - wyjaśniła Mróz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Posiadasz informacje? Policja prosi o pomoc
Do rozwiązania sprawy zajmują się funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Tarnowie Podgórnym. Według Mróz, "funkcjonariusze prowadzą śledztwo w związku z naruszeniem przepisów dotyczących ochrony zwierząt. Sprawcy, którzy odpowiadają za śmierć węży, mogą zostać ukarani nawet do 3 lat więzienia".
Zdaniem śledczych, wszelkie informacje dotyczące właściciela, hodowcy lub osób związanych z martwymi wężami są ważne. Prosi się o kontakt z policją w Tarnowie Podgórnym, którą można osiągnąć pod numerami: 47 77 148 62, prowadzący sprawę, 47 77 148 60 lub 112. (PAP)