Samolot z Poznania do Londynu musiał awaryjnie lądować
Samolot Wizz Air z Poznania do Londynu musiał awaryjnie lądować w Amsterdamie. Powodem było niebezpieczne zadymienie w kokpicie. Na pokładzie było ponad 200 pasażerów, którzy bezpiecznie opuścili maszynę.
Co musisz wiedzieć?
- Awaryjne lądowanie: Samolot Wizz Air, podróżujący na trasie z Poznania do Londynu został przekierowany do Amsterdamu z powodu dymu w kokpicie.
- Bezpieczeństwo pasażerów: Na pokładzie znajdowało się ponad 200 osób, które bezpiecznie ewakuowano.
- Przyczyna incydentu: Do tej pory nie ustalono, co było przyczyną zadymienia kokpitu.
Dlaczego samolot musiał lądować w Amsterdamie?
Samolot Wizz Air wystartował z Poznania o godz. 11:20, kierując się na lotnisko London-Luton. W trakcie lotu piloci zgłosili dym w kokpicie, co zmusiło ich do wysłania sygnału mayday. Lot został przekierowany na lotnisko Amsterdam Schiphol, gdzie czekały służby ratunkowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znów się przebudził. Wyjątkowe obrazki z Islandii
Jak przebiegła ewakuacja pasażerów?
Po bezpiecznym lądowaniu w Amsterdamie ponad 200 pasażerów zostało ewakuowanych z samolotu. Na miejscu były karetki pogotowia, wozy strażackie i śmigłowiec medyczny.
Jednak nikt nie wymagał pomocy medycznej. Piloci zostali przebadani, ale nie potrzebowali dalszej opieki.
Co dalej z pasażerami?
Rzecznik Wizz Air poinformował, że z Wielkiej Brytanii wysłano inny samolot, który ma przetransportować pasażerów do Londynu. Przyczyna dymu w kokpicie nadal jest badana.
Przeczytaj również: Przesunięte centrum Episkopatu i nowa rola arcybiskupa Kupnego [OPINIA]