Poznań. Złapano nożownika. Zaatakował sprzedawcę, który wyprosił go za brak maseczki
Policja ujęła nożownika z Poznania. Mężczyzna został upomniany za brak maseczki w sklepie. Tego samego dnia odnalazł i zaatakował sprzedawcę, który zwrócił mu uwagę.
W środę do jednego ze sklepów w Poznaniu wszedł mężczyzna bez maseczki na twarzy. Sprzedawca zwrócił mu uwagę. - Wtedy klient stał się bardzo agresywny i arogancki nie tylko wobec sprzedawcy, ale również innych osób, które były w tym czasie w sklepie - przekazała st. sierż. Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
Mężczyznę wyproszono za drzwi. Wychodząc, zachowywał się wulgarnie i groził sprzedawcy. Nocą tego samego dnia czekał w taksówce na wyjście ze sklepu osoby, która zwróciła mu uwagę.
Gdy zobaczył sprzedawcę, doszło do ataku. - Rzucił się na niego, powalił na ziemię i zaczął na oślep zadawać ciosy nożem. W wyniku tego zdarzenia sklepikarz został ranny w obie nogi, a sprawca uciekł - powiedziała st. sierż. Mróz.
Policja ustaliła tożsamość i miejsce zamieszkania mężczyzny. W czwartek doszło do zatrzymania. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Źródło: PAP
